Monthly Archives: Lipiec 2021

  • -

W Elblągu o zrównoważonej turystyce wodnej

Do Elbląga przypłynęła załoga ekologicznej łodzi – czy jak sam prof. Nowak ją nazywa – jednostki naukowo-badawczej Kompas 1, ze sternikiem i kapitanem: prof. Stefanem Nowakiem z Akademii Wychowanie Fizycznego w Katowicach  oraz wykładowców  i studentów trzech uczelni, które uczestniczą w rejsie naukowo-badawczym, w którym testowany jest napęd elektryczny wykorzystujący energią słoneczną. Patronat nad rejsem objął Parlamentarny Zespół Dróg Wodnych, któremu przewodniczę i marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Mark Brzezin.

Cieszę się z zaangażowania marszałka, bo ja rekomendowałem objęcie patronatu nad tym rejsem marszałkowi, ale także dlatego, że jest to jasny sygnał, że dla naszego regionu – i naszego miasta – ważni są nie tylko turyści, ale i troska o środowisko. Stąd też obecność na naszej konferencji wiceprezydenta Elbląga Michała Missana i szefa i lidera elbląskiej Grupy Wodnej Marcina Trudnowskiego.

A jesteśmy miastem, dla którego turystyka wodna jest ważna. Elbląg to przecież Pętla Żuławska, to miejsce startu na Kanał Elbląski, to – czekający na pełną realizację – Szlak Wodny Króla Stefana Batorego czy szlak do Berlina z Wielką Pętlą Wielkopolski.
Parlamentarny Zespół Dróg Wodnych patronuje obecnie trzem przedsięwzięciom turystycznym. Wszystkie są ważne i – w pewnym sensie – niepowtarzalne.

Ale ECO Rejs ma dla mnie znaczenie szczególne. Bo tu nie chodzi tylko o to, że studenci przepłynęli ze Śląska Odrą i Bałtykiem do Elbląga i na Kanał Elbląski. Chodzi też o to, że przez cztery miesiące ta ekipa w naukowy sposób bada możliwości wykorzystania energii słonecznej do napędzania łodzi turystycznych. Ich badania przybliżają moment, w którym będziemy mogli powiedzieć, że uprawiając turystykę wodną, nie niszczymy walorów przyrodniczych i klimatu
To, co mówię, jest bardzo ważne. Dla wielu z nas oczywiste jest, że kontakt z naturą jest wielkim walorem turystycznym. Tylko niewielu zdaje sobie sprawę, że czerpiąc z tych walorów, bardzo często przyczyniamy się do ich osłabiania.
Ten rejs jest poszukiwaniem złotego środka dla potrzeby korzystania z walorów wodniackich bez czynienia szkody dla tychże walorów. Ten rejs zaowocuje dobrymi rozwiązaniami dla turystyki na przyszłość.

Tak się składa, że w tegorocznych planach PZDW mam temat perspektyw dla turystyki wodnej w naszym kraju.  I nie ukrywam, że pod wpływem tego rejsu i kontaktów z prof. Stefanem Nowakiem mam zamiar zorganizować w Giżycku dużą, merytoryczną konferencję na ten temat z mocnym zaakcentowaniem spraw ekologicznych, a tym ekologicznych źródeł napędu dla jednostek pływających.

Cieszę się, że jako senator i przew. Parlamentarnego Zespołu Dróg Wodnych mogę być w Elblągu współorganizatorem – razem z marszałkiem województwa Warmińsko-Mazurskiego – konferencji poświęconej ZRÓWNOWAŻONEJ TURYSTYCE WODNEJ.

Fakt, że tę konferencję zorganizowaliśmy w Elblągu, ma swój wymiar. Jesteśmy postrzegani jako miasto, które jest ważnym ośrodkiem turystyki wodnej i działań na rzecz wykorzystania walorów śródlądowych m.in. dla środowiska.
O działaniach na rzecz środowiska mówili zaproszeni prelegenci, ja przypomniałem, że Elbląg mocno włączył się w program Pętla Żuławska, że to miejsce startu na Kanał Elbląski, to – czekający na pełną realizację – Szlak Wodny Króla Stefana Batorego czy szlak do Berlina z Wielką Pętlą Wielkopolski. To nie przypadek, że od dwóch kadencji parlamentarny Zespół Dróg Wodnych kierowany jest przez elblążanina.

Paradoksem turystyki jest to, że nakierowana jest m.in. na potrzebę przebywania w jak najmniej skażonym środowisku naturalnym, a jednocześnie realizacja tej potrzeby stanowi dla tego środowiska zagrożenie.

W ubiegłym roku ukazał się raport „Zasoby wodne w Polsce – ochrona i wykorzystanie” i mówi się w nim wprost, że turystyka wodna stanowi zagrożenie dla środowiska, w tym dla wód powierzchniowych.

Duża część tych zagrożeń wynika z braków infrastrukturalnych, inne z braku alternatywnych rozwiązań. To nie jest wina entuzjastów wypoczywania na wodzie, że nie posiadamy dostępnych masowo silników ekologicznych.

Ale dlatego ECO-Rejs jest taki ważny. Nie tylko dlatego, że prof. Stefan Nowak z Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach zebrał grupę studentek i studentów i przepłynął z nimi ze Śląska do Elbląga i na Kanał Elbląski.

To – samo w sobie – jest wartością, ale dla mnie najważniejsze jest to, że po drodze – w praktyczny i naukowy sposób zbadano możliwość wykorzystania energii słonecznej do napędu jednostek pływających. Wiem, że wnioski są „perspektywiczne”. Że ten rejs może mieć realny wpływ na budowanie turystyki przyjaznej środowisku wodnemu i klimatowi.

Wiem też, że skrupulatnie załoga zbierała dane o stanie infrastruktury i jakości środowiska wodnego. Czekam na pierwszą odsłonę tych informacji.



  • -

Zmiana warty w elbląskiej Platformie Obywatelskiej

9 lipca złożyłem rezygnację z funkcji przewodniczącego Zarządu Powiatu elbląskiej Platformy Obywatelskiej. Jednocześnie Zarząd jednogłośnie powierzył tę funkcję Michałowi Missanowi. Taką decyzję podjąłem już wiele miesięcy temu i dla członków PO nie była ona zaskoczeniem. Nie było też zaskoczeniem, że członkowie PO poparli Michała Missana jako mojego następcę. Czekaliśmy na taki moment, byśmy mogli aktu przekazania dokonać nie przed komputerami, ale w gronie członków PO. I tak się stało.

Powody mojej rezygnacji z przewodniczenia PO w Elblągu
Wiem, że takie decyzje rodzą domysły, co do ukrytych powodów – od razu więc informuję, że nie było żadnych presji ani nacisków, bym zrezygnował z pełnienia tej funkcji. Powodem decyzji jest ogrom prac związanych z funkcją senatora i zadaniami, które wykonuję w Klubie Parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej. Tej pracy często nie widać w telewizji, czy w mediach społecznościowych Jako członek Prezydium i sekretarz Koalicji Obywatelskiej w Senacie odpowiadam za ogrom spraw, których nie widać w telewizji czy mediach społecznościowych. Teraz przejmuję zadanie zbudowania polityki medialnej senackiej większości i docierania do wyborców z informacjami o znaczeniu pracy Senatu dla demokracji w Polsce. To dzisiaj najważniejsza instytucja polityczna w Polsce niepodporządkowana woli PiS, ale utrzymanie tego stanu wymaga dużego zaangażowania. Kieruje też dwoma Parlamentarnymi Zespołami: Dróg Wodnych i ds. Młodzieży. I praca tych zespołów jest dla mnie bardzo ważna – w nich też będę realizował swoje zobowiązania wyborcze. Bo misja bycia ambasadorem Elbląga i regionu jest ciągle dla mnie najważniejszym wyzwaniem. Na niej chcę się koncentrować. O tym, że warto najlepiej świadczy fakt, że rząd pod presją zwiększył zakres budowy kanału przez Mierzeję o 2 km – do dziesiątki milionów, które w innym przypadku musiałoby wydać nasze miasto. Dzisiaj walczę m.in. o udrożnienie ul. Bema przez Państwową Straż Pożarną. Między innymi: bo takich spraw jest więcej.

Siedem lat i 9 miesięcy przewodniczenia PO w Elblągu
PO w Elblągu założyliśmy  18 lipca 2002 roku w gronie 15 osób, z których cztery są nadal członkami Platformy: Paweł Jankowski, Marek Serdyński oraz Dorota i Jerzy Wcisła. W 2011 roku wygraliśmy wybory prezydenckie i do Rady Miejskiej, niestety dwa lata później straciliśmy władzę w wyniku referendum. Po tej porażce – 5 października 2013 roku – członkowie mi powierzyli przewodnictwo elbląskiej PO i pełniłem tę funkcję przez 7 lat i 9 miesięcy – zdecydowanie najdłużej ze wszystkich dotychczasowych szefów naszej organizacji. W tym czasie udało się wyprowadzić Platformę z kryzysu i doprowadzić do tego, że wyborcy ponownie nam ufają. Mamy silną reprezentację w Radzie Miejskiej z przewodniczącym tej rady i wiceprezydenta Elbląga, który przejął właśnie przewodnictwo nad elbląskimi strukturami PO.

Michał Missan to młody, ale już doświadczony działacz i polityk
Michał Missan jest liderem tej – najważniejszej dla elbląskiej Platformy – sfery aktywności. Z tego powodu jest też naturalnym kandydatem na przewodniczącego elbląskich struktur PO. Reprezentuje też młodsze pokolenie, któremu my – bardziej doświadczeni politycy – powinniśmy torować drogę do awansów politycznych. Jest też działaczem, samorządowcem sprawdzonym – można powiedzieć kompletnym – do którego mam pełne zaufanie. Jestem przekonany, że nie zawiedzie elblążan, wyborców, sympatyków i członków Platformy Obywatelskiej. Dobrym znakiem dla Michała jest też powrót Donalda Tuska – który objął przywództwo PO w podobny sposób jak Michał Missan.


  • -

Inauguracja prac Parlamentarnego Zespołu ds. Młodzieży

„Zaproszenie młodych ludzi do pracy w parlamentarnym zespole jest w polskim parlamencie rzadkością. Cieszę się, że ten zespół powstał, i zachęcam was do ciągłej, organicznej pracy” – powiedział Marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki, otwierając w Senacie posiedzenie inauguracyjne Parlamentarnego Zespołu do spraw Młodzieży.

Marszałek wskazał na ogromną wagę problematyki, której poświęcone było spotkanie, a dotyczącej sytuacji młodych na rynku pracy w Polsce. Zachęcił też uczestników do wypracowania postulatów i rekomendacji w formie dokumentu, ponieważ „zgodnie z łacińską maksymą verba volant, scripta manent – słowa ulecą, a zapisane pozostaną”. „Jestem pewien, że owoce prac tego zespołu będą słodkie. Pamiętajcie, że Senat jest dla was zawsze otwarty i jesteście tu mile widziani” – powiedział Marszałek.
Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Młodzieży, senator Jerzy Wcisła zaznaczył, że zespół powstał z inicjatywy młodych działaczy społecznych z różnych miast Polski i będzie stanowić platformę współpracy młodzieży z politykami. Zgodnie z przyjętą nowatorską formułą w skład zespołu wejdą Rada Młodzieżowa, do której przystąpić może każdy przedstawiciel organizacji młodzieżowej, oraz Rada Ekspertów z udziałem akademików i przedstawicieli organizacji zajmujących się sprawami młodzieży, a także reprezentantów instytucji właściwych w omawianych przez zespół obszarach. „Uważam, że my, politycy zawodowi, powinniśmy stworzyć młodzieży możliwość zawalczenia o swoją przyszłość. Chcemy, by młodzi ludzie mieli prawo głosu, wykorzystali je, i mogli kształtować taką Polskę, która za 10–20 lat będzie odpowiadała ich marzeniom. Zaczynamy od tego, co dla młodych kończących edukację jest najważniejsze – od wejścia w dorosłe życie, wejścia na rynek pracy” – zapewnił przewodniczący.

Doktor Jakub Sawulski z Polskiego Instytutu Ekonomicznego omówił problemy rynku pracy dla młodych w Polsce. Jak wynika z badań, „moment wejścia na rynek pracy jest kluczowy, ponieważ determinuje całą przyszłość zawodową, bo to wtedy młody pracownik uczy się funkcjonowania na rynku pracy i akceptowania oferowanych mu rozwiązań” – powiedział Sawulski. Decydujący wpływ ma na to sytuacja makroekonomiczna i obowiązujące regulacje prawne. Obecnie rynek pracy w Polsce cechuje duża niestabilność. Odsetek zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych i czasowych jest w Polsce jednym z najwyższych w Europie. Problem ten dotyka obecnie 58% młodych pracowników w naszym kraju. Negatywne konsekwencje tego zjawiska polegają m.in. na tym, że młodzi mają zdecydowanie gorsze standardy pracy niż pozostali pracownicy, pracodawcy nie chcą inwestować w podnoszenie ich kwalifikacji, obniża się również wskaźnik dzietności, ponieważ pary czekają z decyzją na dziecko do momentu podjęcia zatrudnienia stałego. Co gorsza, z badań wynika, że osoby rozpoczynające pracę zawodową od umowy cywilnoprawnej mają o 50% mniej szans w perspektywie trzech lat na umowę o pracę na czas nieokreślony. Tymczasem w ubiegłym roku tylko z umów cywilnoprawnych rozliczyło się Polsce około miliona młodych pracowników.

Bartosz Kopeć, wicedyrektor Departamentu Prawnego w Głównym Inspektoracie Pracy, mówił o zatrudnianiu młodych ludzi na tzw. umowach śmieciowych. Opowiedział o naruszeniach prawa pracy oraz zatrudnianiu pracowników na umowę cywilnoprawną zamiast umowy o pracę. Zaznaczył, że w przypadku młodych pracowników jest to podyktowane chęcią oszczędności, często za zgodą samych pracowników. Wskazał na potrzebę zmian legislacyjnych, aby skutecznie walczyć z tym zjawiskiem. Z zaprezentowanych przez GIP danych wynika, że w 2019 r. spośród skontrolowanych 43300 umów cywilnoprawnych zakwestionowano 4213 umów.

O teorii dualnego rynku pracy mówił dr Sergiusz Prokurat z Instytutu Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk. Zakłada ona istnienie podziału na dobre i złe miejsca pracy. Ostatnie są źle płatne, ale łatwo dostępne. Decydując się na taką pracę, pracownik rezygnuje z rozwoju zawodowego. W przypadku dobrych miejsc pracy, które zapewniają profesjonalny rozwój, obowiązują wysokie kryteria wejścia – pracodawca sprawdza konkretne umiejętności, więc dla potencjalnego pracownika kluczowy jest kapitał relacyjny i posiadanie odpowiednich kompetencji. Zdaniem dra Prokurata restrukturyzacja rynku pracy powinna koncentrować się na sprzyjaniu powstawaniu dobrych miejsc pracy dla osób o wysokich kwalifikacjach. A warunkiem tego jest stabilność prawna i podatkowa, lepsza ochrona praw własności oraz priorytetowe potraktowanie inwestycji. Jako rozwiązanie problemu polegającego na braku miejsc pracy dla młodych wskazał uzależnienie wysokości płacy minimalnej od wieku zatrudnionego. Obecnie wysoka płaca minimalna prowadzi bowiem do wypadania z rynku pracy najmłodszych, niedoświadczonych pracowników. Dr Prokurat za istotne uznał opracowanie długofalowej strategii funkcjonowania młodych na rynku pracy, systemowe wspieranie przedsiębiorczości, a także ustrukturyzowanie praktyk – w Polsce nie funkcjonuje bowiem żadna instytucjonalna koordynacja systemu praktyk zawodowych. Postulował także przekształcenie urzędów pracy, które obecnie koncentrują się na dostarczaniu ofert pracy, w centra doradcze, które zajmowałyby się doradztwem psychologicznym i pomagałyby młodym ludziom rozeznać, jaką pracę chcą wykonywać i w jaki sposób działa rynek pracy.

O tym, jak może wyglądać przyszłość emerytalna młodych obecnie Polaków, mówiła dyrektor Departamentu Statystyki i Prognoz Aktuarialnych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Hanna Zalewska. Istotnym elementem polskiego systemu emerytalnego jest czynnik demograficzny, który ma największy wpływ na fundusz ubezpieczeń społecznych zarówno w wymiarze globalnym, jak i indywidualnym. W prognozach demograficznych przewidywany jest wzrost średniej długości życia emerytów o 32 lata w przypadku kobiet i o 24 lata w przypadku mężczyzn w perspektywie najbliższych dziesięcioleci, a równocześnie prognozowany jest ujemny przyrost naturalny, w konsekwencji czego co roku będzie ubywać ok. 100 tysięcy pracowników. Do 2080 r. grupa osób w wieku produkcyjnym zmaleje o ponad osiem milionów, a w wieku poprodukcyjnym będzie blisko 35% polskiej populacji. Zmieni się tzw. piramida wieku i czynnik demograficzny będzie miał bardzo istotny wpływ na wysokość emerytur. Wyższa emerytura będzie możliwa tylko w przypadku dłuższego opłacania składek emerytalnych i późniejszego przejścia na emeryturę.

Emilia Szczurkowska z Europejskiej Fundacji Rozwoju Przedsiębiorczości mówiła o nieprzystawalności polskiego systemu edukacji do potrzeb rynku pracy w związku z czwartą rewolucją przemysłową, której jesteśmy obecnie uczestnikami. Spowoduje ona automatyzację w każdym obszarze życia i pociągnie za sobą rewolucyjne zmiany na rynku pracy – wiele zawodów przestanie istnieć, a najbardziej potrzebne będą kompetencje cyfrowe i tzw. umiejętności miękkie. Dlatego w Polsce istnieje pilna potrzeba dyskusji nad reformą systemu edukacji. Obecny model jest anachroniczny. Uczniom przekazywana jest wiedza nieadekwatna do potrzeb dzisiejszego świata i rynku pracy. Szkoła powinna zacząć kształcić umiejętności przyszłości – kompetencji cyfrowych, w zakresie cyberbezpieczeństwa, umiejętności korzystania z danych, krytycznej analizy informacji, logicznego myślenia i umiejętności rozwiązywania złożonych problemów. Kluczowe będą także kompetencje społeczne – umiejętność pracy w zespołach wirtualnych, w międzynarodowym środowisku. Młodym ludziom niezbędna jest również wiedza w zakresie ekonomii i przedsiębiorczości. Bez reformy systemu edukacji polska młodzież nie będzie miała kompetencji potrzebnych na rynku pracy.

O stanie zdrowia psychicznego i poziomie kompetencji społecznych polskiej młodzieży z perspektywy praktyka mówiła dyrektor Szkoły Podstawowej Montessori w Elblągu Ewelina Majchrzak. Jej zdaniem uczniowie polskich szkół są wystawieni na długotrwały stres i nie uzyskują w szkole umiejętności samoregulacji. Kultura pracy w Polsce wymaga od pracowników zachowywania emocji dla siebie. Młodzi pracownicy, niepotrafiący rozładować stresu, często zapadają na choroby psychosomatyczne. Z powodu przewlekłego napięcia trudno im się nauczyć nowych umiejętności i podejmować nowe wyzwania. Zdaniem dyrektor Majchrzak polski system edukacji przygotowuje do tego, co już było, a nie do tego, co jest i co będzie. Dlatego wymaga gruntownej zmiany, i to od najwcześniejszego etapu edukacji. Dla rozwoju człowieka największe znaczenie ma bowiem wczesna edukacja, już od przedszkola.

Mateusz Zarzecki, prezydent Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny IFMSA-Poland, skoncentrował się na problemach związanych z bezpłatnymi praktykami studenckimi w Polsce. Obowiązkiem odbycia takich praktyk objęci są studenci studiów z zakresu nauk medycznych, prawa, mediów, finansów, ubezpieczeń, marketingu i HR. Rocznie ok. 150 tys. studentów kierunków medycznych musi odbyć bezpłatne praktyki studenckie, które stanowią integralną część procesu kształcenia i obejmują ponad 600 godzin. Warto rozważyć wprowadzenie zmian w niewydolnym obecnie systemie praktyk, polegających m.in. na: wprowadzeniu stypendiów pokrywających koszty zakwaterowania i dojazdów na praktyki, wypłacaniu dodatków dla opiekunów praktyk, tak aby wykazywali oni większe zaangażowanie w opiekę nad praktykantami, włączeniu praktyk zawodowych do pensum asystentów, ujednoliceniu porozumień i umów pomiędzy uczelniami a placówkami prowadzącymi praktyki studenckie. Można byłoby również w większym stopniu wykorzystać fundusze europejskie na sfinansowanie takich praktyk.

Podsumowując obrady, przewodniczący Wcisła zapowiedział rozważenie podjęcia prac nad inicjatywą zmierzającą do zróżnicowania płacy minimalnej oraz nad rozwiązaniami w zakresie praktyk studenckich. „Musimy skupić się na szukaniu korzystnych dla młodzieży rozwiązań długofalowych. Niestety demokracja przez swoją kadencyjność nie sprzyja rozwiązywaniu długofalowych problemów” – podsumował.

www.senat.gov.pl


Kalendarz

Lipiec 2021
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  

Facebook