thin

17 grudnia, 2020

Agencja Spójności i Rozwoju

Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych to znakomity przykład, jak nie można rozdzielać środków publicznych. Fundusz utworzono po to, by dać impuls rozwojowi samorządom. Przeznaczono na ten cel 12 mld zł.
6 mld rozdzielono latem, stosując może niedoskonały, ale weryfikowalny algorytm. Z kolejnej transzy 6 mld zł, właśnie rozdysponowano 4 mld 350 mln zł, bez żadnej określonej zasady.
Ale tak się jakoś złożyło, że pieniądze w zasadzie nie trafiały do regionów i samorządów, w których nie rządzi Prawo i Sprawiedliwość.
Ten sposób rozdysponowania środków publicznych zszokował samorządy, tym bardziej że dzieje się to w momencie, w którym Polska przed całą Europą udowodnia, że w sprawie praworządności jest jak żona cesarza – poza wszelkimi podejrzeniami. No niestety, podejrzenia są.
Np. Warmia i Mazury otrzymały 138 mln zł, a Podkarpacie – 452 mln zł. 30% więcej mieszkańców i 320% więcej pieniędzy.
Takie miasta, jak Gdańsk, Gdynia, Poznań, Łódź, Warszawa, a w naszym regionie: Ełk, Olsztyn i Elbląg – z Funduszu Inwestycji Lokalnych nie otrzymają ani złotówki.
W Elblągu za te pieniądze (12 mln zł) miał zostać przeprowadzony remont ul. Wschodniej.
Co ważne, ul. Wschodnia jest wschodnim fragmentem przyszłej obwodnicy Elbląga, na którą mieliśmy otrzymać środki w programie 100 Obwodnic. A północna część tej obwodnicy czeka na ok. 230 mln zł z Funduszu Odbudowy.
Czy dostaniemy te pieniądze? Niestety tego nie wie nikt. A to oznacza, że prezydenci Miasta mogą zapomnieć o jakichkolwiek strategiach rozwojowych, skoro ich los zależy od widzimisię premiera Polski. Przypomnę, że ta obwodnica ma połączyć drogi ekspresowe S7 z S22 oraz obszary rozwojowe Elbląga: Modrzewinę i Terkawkę – omijając centrum miasta.
Senat składa oświadczenie do premiera Morawieckiego, w którym domagamy się pełnej informacji na temat zasad przyznawania środków i odrzucania wniosków oraz protokołów z posiedzeń komisji, która te środki przyznawała.
Jednocześnie – już jako Klub Parlamentarny KO – składamy wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o szczegółowe zbadanie procedury rozdysponowania środków tego Funduszu.
Jeśli okaże się, że nie ma spójności między faktami a prawem, to biorący udział w tym procesie powinni trafić przed sąd – łącznie z premierem Rządu Mateuszem Morawieckim.
Podobnie jak Zbigniew Ziobro, który z 400 mln zł Funduszu Sprawiedliwości w sposób prawidłowy wydał tylko 18 mln zł. Mówiłem o tym na poprzedniej konferencji.
Podejmujemy jeszcze jedną bardzo ważną inicjatywę: powołania Agencji Spójności i Rozwoju.
Agencji, złożonej z przedstawicieli rządu i samorządu, którzy będą wspólnie dbali o to, by środki unijne (gł. Fundusz Spójności i Odbudowy) były zarządzane transparentnie, według wspólnie ustalonych zasad, w sposób wolny od jakichkolwiek politycznych nacisków.
Mamy już ustalone filary działania takiej Agencji. Liczymy, że rząd podejmie rękawice.
Naszym zdaniem taka Agencja to najprostszy sposób, by udowodnić, że Polska będzie mogła zagwarantować Unii Europejskiej i Trybunałowi Sprawiedliwości, że praworządność wydatkowania środków unijnych w Polsce nie będzie zagrożona.
Pamiętajmy bowiem, że najpoważniejszą troską Komisji Europejskiej, było to, by pieniądze unijne nie mogły być tak rozdzielane, jak Fundusz Inicjatyw Obywatelskich, Fundusz Sprawiedliwości czy pieniądze unijne na Węgrzech.
Mam nadzieję, że premier Morawiecki będzie umiał przyznać się, że nie dopilnował rozdziału tego Funduszu, ukaże winnych i zechce stworzyć zabezpieczenia przed podobną wpadką z udziałem środków unijnych.
Jeżeli tego nie zrobi, kranik do pieniędzy unijnych i tak może zostać dla Polski zakręcony.


Powołaliśmy Warmińsko-Mazurski Zespół Parlamentarny. Przewodniczącym został Jacek Protas, ja zostałem wiceprzewodniczącym. Jeden z pierwszych celów: włączenie do budżetu państwa zadania dokończenia budowy drogi wodnej łączącej port w Elblągu z Bałtykiem. Zespół będzie pracować w składzie: Elżbieta Gelert, Jolanta Piotrowska, Ewa Kaliszuk, Maciej Wróbel, Janusz Cichoń, Stanisław Gorczyca, Paweł Papke, Anna Wojciechowska, Marcin Kulasek.

13 listopada Senatorowie złożyli ślubowanie oraz rozpoczęliśmy pierwsze posiedzenie XI kadencji Senatu RP. Po raz drugi w historii urząd Marszałka Senatu obejmuje kobieta. Pani Marszałkini, Małgorzata Kidawa-Błońska. Senatorka z Warmii i Mazur, Ewa Monika Kaliszuk została sekretarzem Senatu. Wiem z doświadczenia, że nie jest to proste zadanie, lecz jestem pewien, że Ewa Kaliszuk poradzi sobie

NIK ujawniła liczne nieprawidłowości przy Przekopie Mierzei i rozważa powiadomienie prokuratury. Kontrola została przeprowadzona na mój wniosek. Jak ujawnia NIK, sposób realizacji Przekopu od początku był skazany na porażkę i nie mógł zwiększyć bezpieczeństwa w regionie. Minister odpowiedzialny o tym wiedział, ale nie powiedział. Nieprawidłowości stwierdzono w zakresie planowania, realizacji i nadzoru nad Programem Wieloletnim.

Wysłałem 3 listopada apel do prezydenta Polski o natychmiastowe powierzenie Donaldowi Tuskowi powołania rządu – jedynemu politykowi, który ma poparcie większości parlamentarnej i który szybko doprowadzi do otrzymania przez Polskę środków unijnych, w tym w ramach KPO. Apeluję o natychmiastowe podjęcie działań, które doprowadzą do szybkiego powołania rządu RP. Polska i Polacy czekają na rząd,

W poprzedniej kadencji byłem jednym opozycyjnym senatorem z Warmii i Mazur. W tej kadencji będzie nas aż czworo. Gratuluję nowo wybranym Senatorkom i Senatorom:Jolancie Piotrowskiej, Ewie Monice Kaliszuk oraz Gustawowi Markowi Brzezinowi. Cieszy mnie ten nasz silny skład, bo — jak wiecie — przed nami etap odbudowywania państwa po rządach PIS. Senat będzie miał tu

Już oficjalnie mogę potwierdzić, że zostałem wybrany na XI kadencję Senatu RP. Zaufania nie przelicza się w rekordy, ale tutaj liczby mówią same za siebie. Dane PKW wskazują 86 158 oddanych na mnie głosów. Ponad 33 tysiące głosów więcej od rywala z PiS. Zaufało mi 57,04% Wyborczyń i Wyborców z naszego okręgu. To też piękny