O przeszkodach w rozwoju żeglugi na obszarze Pętli Żuławskiej oraz barierach nawigacyjnych i innych problemach związanych z użytkowaniem szlaków wodnych w tym regionie rozmawiali w czwartek, 9 marca uczestnicy spotkania w Nowym Dworze Gdańskim. Spotkanie było też okazją do podsumowania działań podjętych w ostatnich dwunastu miesiącach w ramach prac nad rozwojem żeglugi na Żuławach. Inicjatorem tego strategicznego przedsięwzięcia jest Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, a w jego realizację zaangażowały się m.in. lokalne samorządy i instytucje, jak choćby Urząd Morski w Gdyni, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej czy Spółka Pętla Żuławska. Całkowity budżet przeznaczony na rewitalizacje i budowę sieci szlaków żeglugowych na terenie Żuław, Zalewu Wiślanego i Zatoki Gdańskiej wynosi 94 mln zł, z czego 12 mln przeznaczono na inwestycje w obszarze Pętli Żuławskiej. W tym rejonie powstaną cztery porty żeglarskie, dwie przystanie jachtowe, przebudowane będą trzy mosty. Inwestycje mają zakończyć się do 2020 roku.

– Mamy trzydzieści dwa szlaki kajakowe na obszarze objętym programem rozwoju Pętli Żuławskiej – poinformował Krzysztof Czopek, reprezentujący Urząd Marszałkowski. – Ich łączna długość to odcinek mniej więcej jak z Nowego Dworu do Amsterdamu. Rocznie korzysta z tych szlaków trzysta tysięcy osób, czyli więcej niż Gdynia liczy mieszkańców. Na te szlaki przeznaczonych zostanie 71 milionów złotych z regionalnego programu operacyjnego. Trzysta kilometrów liczy szlak wodny na Zalewie Wiślanym, który ciągle jest zbyt słabo wykorzystany. Cały czas pracujemy nad tym, by szlaki na Zalewie były bardziej atrakcyjne, a co za tym idzie, żeby żeglarze chętniej z nich korzystali. Na ten cel przeznaczono 120 milionów złotych. W minionym sezonie sto trzydzieści tysięcy żeglarzy odwiedziło mariny na obszarach Pętli. Mamy jednak zbyt mało portów na terenie naszej części Wybrzeża. Tylko jedenaście. Gdynia na przykład nie zgłosiła się do projektu rewitalizacji portów Zatoki Gdańskiej, a ma ambicje być żeglarską stolicą Polski. Za chwilę może się okazać, że miejsc do cumowania jachtów jest więcej na przykład w Pucku lub na Żuławach. W tej perspektywie finansowej 50 milionów złotych zostanie przeznaczonych na rewitalizację portów. To oczywiście za mało, żeby zaspokoić wszystkie potrzeby, ale pozyskano je naprawdę dzięki sporemu wysiłkowi samorządu województwa. Warto to docenić. Oczywiście nasze prace nad realizacją zamierzonych celów nie ustają. Współpracujemy z wieloma instytucjami, na przykład Spółką Pętla Żuławska. Oni promują projekt za granicą, a my na obszarze krajowym. Teraz musimy starać się, by turystów pojawiało się u nas jak najwięcej.

Sprawozdanie z działań Spółki Pętla Żuławska przedstawił Michał Górski. Jak powiedział, spółka jest na razie, zgodnie z założeniami,  przedsięwzięciem deficytowym, ale z roku na rok generowana strata maleje. Z zestawień statystycznych wynika, że w minionym sezonie żeglarskim turystyka wodna na Żuławach się rozwijała, natomiast użytkownicy szlaków wodnych napotykali na wiele utrudnień w korzystaniu z infrastruktury i szlaków. O tych przeszkodach mówił Piotr Salecki z portalu zalewwislany.pl.

– Informacje zebrałem od użytkowników szlaków wodnych Pętli Żuławskiej, Zalewu Wiślanego i rejonu Zatoki Gdańskiej – zaznaczył Piotr Salecki. – Podzieliłem ja na kilka zagadnień głównych. Pierwsze to te dotyczące budowy prawidłowej infrastruktury wzdłuż szlaków, następne dostosowanie do zachodzących na tym terenie zmian, kolejne dotyczy dostępności szlaków wodnych i nagłych utrudnień występujących na trasach, a ostatnie bieżącego utrzymania infrastruktury i szlaków wodnych.

Obecny na spotkaniu senator Jerzy Wcisła przedstawił stan bezpieczeństwa na pochylniach Kanału Elbląskiego uznając, że jest on niewystarczający. Parlamentarzysta mówił także o znaczeniu trwającego właśnie Roku Rzeki Wisły.

– Będziemy mieli uroczyste obchody tego roku na Westerplatte, ale z powodu zaplanowanego w tym czasie remontu w Przegalinie żeglarze nie będą mogli dotrzeć na miejsce spotkania jachtami – poinformował parlamentarzysta. – Apeluję o przeprowadzenie tych prac w innym terminie. Szkoda też, że Wisła nie jest priorytetową rzeką, jeśli chodzi o plany rewitalizacji. Rządowe plany zakładają, że mają ją finansować przedsiębiorstwa, spółki skarbu państwa. Czy będzie je na to stać?

Zakres wykonanych dotychczas prac oraz planowanych inwestycji przedstawiła Anna Stelmaszczyk-Świerczyńska z Urzędu Morskiego w Gdyni.

– W związku z planowanym pogłębieniem podejścia w Pasłęku i Piaskach zakupiona zostanie pogłębiarka – mówiła przedstawicielka Urzędu. – W tym roku ruszą przetargi, opracowania projektów i starania o pozwolenia na budowę dotyczące inwestycji w Krynicy Elbląskiej, Krynicy Morskiej, w Piaskach. Do roku 2020 planujemy między innymi pogłębienie torów wodnych na Zalewie Wiślanym, przebudowę Portu we Fromborku, budowę wałów przeciwpowodziowych w Krynicy Morskiej.

To nie wszystkie inwestycje, których realizacja ma się rozpocząć w tym roku. Całość przedsięwzięcia strategicznego na obszarze Pętli Żuławskiej ma być zrealizowana do końca 2020 roku.   Źródło: http://www.zeglarski.info/artykuly/debata-o-petli-zulawskiej/