Jerzy Wcisła

Senator IX i X kadencji


biuro@wcisla.senat.pl

tel. 603 366 761

thin

14 czerwca, 2022

PiS chce przejąć Port Morski w Elblągu

Senator Jerzy Wcisła punktuje proces budowy Kanału przez Mierzeję Wiślaną. Wskazuje błędy PiS-u i idące za nimi niebezpieczeństwa, ale wskazuje także gotowe rozwiązania. Warto przeczytać, warto wiedzieć!

Takie są fakty:

KANAŁ OD 1996 DO 2015 ROKU BYŁ PLANOWANY OD PORTU DO MORZA.

Kanał przez Mierzeję od zawsze był planowany, jako droga wodna łącząca port w Elblągu z Morzem Bałtyckim. Od koncepcji zespołu prof. Tadeusza Jednorała z 1996 roku, do projektu z lat 2007-2015 przygotowywanego przez rząd PO-PSL – nikt nie miał wątpliwości, że inwestycja musi zacząć się w porcie elbląskim.

W akcie powołania konsorcjum do budowy kanału z 2007 roku – jeszcze za czasów rządów PiS zapisano, że „Celem tego projektu jest udostępnienie akwenu Zalewu Wiślanego i portów tego obszaru dla żeglugi międzynarodowej i krajowej”. To konsorcjum – którego byłem członkiem – pracowało do końca 2015 roku.

PIS BUDUJE KANAŁ MILITARNY, ALE UKRYWA, ŻE NIE ZAKOŃCZY GO W PORTCIE.

Dopiero specustawa z 2017 roku, zmieniła cele tej inwestycji. Art. 1 ustawy mówi, że powstaje ona „ze względu na istotny interes bezpieczeństwa państwa”, a w uzasadnieniu ustawy czytamy, że „budowa drogi wodnej umożliwi również rozwój gospodarczy regionu, co jednak nie jest nadrzędnym celem tej inwestycji”.
W debacie senackiej już wówczas ostrzegam, że „W ustawie nie ma już mowy o tym, że ten kanał buduje się ze względu na to, by zwiększyć liczbę przewozów transportowych i by zwiększyć turystykę, czyli nie ma uzasadnienia ekonomicznego”.

Ale powiem szczerze: byłem przekonany, że chodzi „tylko” o ułatwienie rozmów środowiskowych z Komisją Europejską, a nie o to, by odciąć Port Morski w Elblągu od kanału i dostępu do morza. Dlatego skutecznie namówiłem zarówno posłów i senatorów PO do poparcia inwestycji (inwestycji nie poparło 2 posłów PO i dwóch parlamentarzystów PiS). Zatem uparte opowiadanie przez ministrów i polityków PiS, że PO była przeciwna budowie Kanału jest zwykłym kłamstwem.

2018 ROK – ODKRYWAM FAKTY, PIS PROTESTUJE, ALE ZMIENIA DECYZJĘ.


Problem wrócił w 2018 r., gdy odkrywam w dokumentacji zapis określający zakończenie kanału przez Mierzeję w postaci określenia szerokości i długości geograficznej. Sprawdziłem i okazało się, że kanał ma się zakończyć trzy kilometry przed portem w Elblągu. Na nagłośnienie tego faktu oraz zapowiedź, że wystąpię na drogę sądową z inwestorem Rząd zareagował najpierw oskarżeniami o „manipulację i dezinformację”, później udowadnianiem, że to zadanie portu, wreszcie – w grudniu 2019 roku –  zmianą decyzji i przedłużeniem inwestycji o 2 km, ale nadal ok. 1 km przed nabrzeżami portowymi.  Wielokrotnie protestowałem – bez skutku.

OSTATNIA UMOWA POZBAWIA ZŁUDZEŃ: KANAŁ NIE DOTRZE DO ELBLĄGA.

Liczyłem na to, że jednak Rząd nie odważy się nie dokończyć inwestycji. Niestety, 6 maja podpisano umowę na III etap budowy kanału – i jest to umowa, która zostawia inwestycję rozgrzebaną, nie nadającą się do eksploatacji transportowej.

Mimo, że Państwo wyda prawie 2 mld zł, to do Portu w Elblągu nie wpłynie żaden statek o parametrach, dla których budowany jest kanał.

Zamiast jednostek, które mogą przewozić do 5 tys. ton, nadal port w Elblągu będzie mógł rozładowywać takie same statki jak obecnie: o zanurzeniu do 2 metrów i ładowności do 1 tys. ton.

Ta inwestycja pod względem ekonomicznym i transportowym jest BEZSENSOWNA.

Co ważne: jestem w kontakcie z Portem w Gdańsku i mogę zapewnić, że są ładunki, które szybko mogą doprowadzić do osiągnięcie miliona ton przeładunków w Porcie Morskim Elbląg. Pod warunkiem, że inwestycja zostanie dokończona.

CZEGO BRAKUJE DO ZAKOŃCZENIA INWESTYCJI?

Brakuje obrotnicy pozwalającej korzystać z portu jednostkom dłuższym i dokończenia toru wodnego o głębokości 5 m. Wartość tych zadań wynosi od zaledwie od ok. 30 mln zł do 70 mln zł – czyli od 1,5 do 3,5% wartości inwestycji.

To pierwszy znany mi przypadek na świecie, że Rząd od początku zakłada wykonanie 97% inwestycji, wiedząc, że bez brakujących 3% inwestycja będzie bezużyteczna. Równie dobrze można budować autostradą bez zjazdów i dziwić się, że nikt po niej nie jeździ.

Jeżeli Rząd nie zmieni decyzji rozważam podjęcie działań, by oskarżyć inwestora lub Państwo – że działa na szkodę interesu publicznego i zgodnie z art. 231 kodeksu karnego powinien stanąć przed sądem – grozi za to kara pozbawienia wolności do l. 3.

PO CO RZĄD TO ROBI?

Otóż rząd wymyślił sobie, że te ostatnie zadania ma wykonać samorząd. Tyle, że z żadnym samorządem tego nie uzgodnił.

Rozpoczął inwestycję za 2 mld, nie ustalając kto i za jakie pieniądze ma ją dokończyć.

A dla Elbląga te 70 mln zł, to nie jakieś małe 3 procent, ale 100 procent środków, jakie to miasto posiada na inwestycje. Elbląg musiałby zamknąć wszystkie inwestycje i remonty w mieście, by dokończyć to rządowe zadanie.

Ja podejrzewam, że Rząd czeka, aż Elbląg powie: nie stać nas na dokładanie do inwestycji rządowej i wtedy Państwo odpowie, to my możemy przejąć elbląski port. I oczywiście pieniądze  się znajdą. Nie dopuszczę do tego!

PIĘĆ PYTAŃ DO MINISTRA

W związku z tym zadałem Ministrowi Infrastruktury Andrzejowi Adamczykowi 5 pytań.
1.           Dlaczego rząd podjął decyzję o budowie kanału, który nie prowadzi do nabrzeży żadnego portu, czyli nie będzie można wykorzystać go transportowo?
2.           Rząd twierdzi, że inwestycję ma dokończyć elbląski samorząd. Ale taka decyzja powinna zapaść przed uruchomieniem inwestycji. Proszę zatem o informacje, czy, kiedy i na jakich warunkach zaproponowano Elblągowi udział w tej inwestycji? Proszę o pokazanie dokumentów w tej sprawie.
3.           Czy Elbląg zgodził się na dokończenie inwestycji na własny koszt? Też proszę o dokumenty.
4.           A jeżeli Elbląg się nie zgodził, to kto ją dokończy? Czy grozi nam, że inwestycja zastanie zakończona, ale nie dokończona, a więc bezużyteczna z transportowego punktu widzenia?
}5.           Czy – gdyby samorząd przekazał port Państwu – to budżet Państwa dołoży brakujące pieniądze i dokończy inwestycję?

KANAŁ JEST POTRZEBNY, ALE ZREALIZOWANY W 100, A NIE W 97 PROCENTACH.

Kanał przez Mierzeję ma uzasadnienie ekonomiczne i jest potrzebny. Kilkaset statków rocznie, które obecnie rozładowywane są w Gdańsku, może trafić do Elbląga. Z korzyścią także dla Portu Gdańsk, który nastawiony jest na obsługę większych jednostek.

Bardzo szybko rozładunki w Elblągu mogą dojść do miliona ton rocznie. By tak się mogło stać trzeba tylko  tor wodny o głębokości 5 metrów przedłużyć o kilometr i zbudować obrotnicę o średnicy 160 m.

Apeluję do Pana Ministra o rozszerzenia tej inwestycji o te dwa zadania. Dopiero wtedy zacznie ona przynosić korzyści Elblągowi, regionowi, ale też portom morskim i transportowi śródlądowemu.

W przeciwnym wypadku, będzie to pomnik bezmyślnego marnotrawienia pieniędzy.

Oczywiście, mam świadomość, że Miasto Elbląg stoi przed trudną decyzję – czy dołożyć 70 mln zł, by dokończyć to, co Rząd rozgrzebał –  czy stracić port?

Ale nie godzi się, używać takich szantaży, by sztandarowa inwestycja tego rządu musiała być kończona przez miasto.

Jerzy Wcisła, senator RP
przew. Parlamentarnego Zespołu Dróg Wodnych

Aktualności

18 marca marca pod siedzibą TVP na elbląskiej starówce odbył się tak jak w wielu innych miastach protest przeciwko eskalacji zła w wykonaniu rządowej telewizji. Zapadł wyrok dla zabójcy Pawła Adamowicza. Słuszny wyrok, ale wielu pyta mnie, czy wszyscy, którzy są winni, że Paweł Adamowicz został zamordowany, czy wszyscy zostali skazani? Moi drodzy, oczywiście nie

Port Morski w Elblągu, po wykonaniu kanału przez Mierzeję ma zagwarantowany szybki wzrost przeładunków do ok. 2 mln ton rocznie. Takie przeładunki zapewni mu tylko przeniesienie przeładunków jednostek małych (o zanurzeniu do 4,5 m) z Gdańska do Elbląga. Gdańsk bowiem takimi jednostkami nie jest zainteresowany. Teraz je przeładowuje, bo nie ma innego portu, który mógłby

VIII Europejski Kongres Samorządowy to 120 debat i 2 tysiące uczestników. Wiele spotkań, w tym z młodzieżą, z którą niedawno tworzyliśmy w Senacie struktury młodzieżowe przy samorządach regionalnych i Zarządzie Województw. Ale także naukowcy, politycy, biznesmeni, działacze i samorządowcy – nie tylko z Polski. Niestety debaty odbywają się równolegle w 13 salach – trzeba zatem

Wypracowaliśmy w gronie ekspertów i przekazujemy rządowi rozwiązania, które usprawnią turystykę wodną. To efekt dzisiejszego posiedzenia Parlamentarnego Zespołu Dróg Wodnych. Zaproponowane przez ekspertów zmiany sprawią, że turystyka wodna stanie się przyjemniejsza, bezpieczniejsza i bardziej popularna. „Jeżeli nie stać Polski, żeby przenieść transport na szlaki wodne, to wykorzystajmy je do turystyki” — powiedziałem podczas posiedzenia. Co

To nie jest pierwszy przypadek traktowania publicznych pieniędzy przez PiS, jak partyjnych czy prywatnych. Podobnie rozdawał pieniądze Gliński czy Ziobro. Ale Czarnek przebił wszystkich. Nie będę apelował do ministra Czarnka, bo mam wrażenie, że został ministrem tylko dlatego, że znakomicie nadaje się, by na sobie skupiać złość Polaków na działania rządów PiSu. Kaczyński dał mu

Jakie dokonania Fundacji Dumni z Elbląga przekonały komisję konkursową do przyznania jej dotacji? To jedno z pytań, które senator Jerzy Wcisła zadał ministrowi Przemysławowi Czarnkowi podczas wczorajszego (31 stycznia br.) posiedzenia Senatu RP. Fundacja Dumni z Elbląga, która nie ma żadnych istotnych dokonań otrzymała z Ministerstwa Edukacji Narodowej kwotę ponad 2 mln zł. Za te

KONTAKT

Biuro Senatora RP Jerzego Wcisła

biuro@wcisla.senat.pl

Hetmańska 31, Elbląg (biuro główne)

Jesteśmy także w:

Braniewie przy ul. Gdańskiej 20

Lidzbarku Warmińskim przy ul. Plac Wolności 5

Tel. 603 366 761

Dyrektor biura – Karolina Śluz