Małe porty powinny pozostać przy samorządzie
W Elblągu odbyło się spotkanie podczas którego członkowie Związku Małych Portów Morskich dyskutowali m.in. o porcie elbląskim w kontekście pytania: czy powinno się go pozostawić w zarządzaniu spółki komunalnej (za czym optują władze miasta) czy ma go przejąć państwo.
W spotkaniu uczestniczyli m. in. przedstawiciele spółek zarządzających portami w Kołobrzegu, Helu, Jastarni, Ustce, Stępnicy i miejscowości Mrzeżyno. Łącznie Związek Małych Portów Morskich liczy 18 członków. To organizacja zrzeszająca podmioty zarządzające przystaniami morskimi lub portami morskimi niebędącymi portami o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej, a także innych pracodawców, którzy realizują swoją podstawową działalność na obszarze takich portów lub przystani morskich.
Jak podkreślił senator Jerzy Wcisła, rozwój małych portów morskich, a także śródlądowych w dużej mierze zależy od współpracy z dużymi portami. – Dzisiaj także o tym rozmawialiśmy. Elbląg jest najlepszym przykładem. Jest portem niewielkim, ale leżącym blisko dużego gdańskiego portu morskiego. Mamy z nim kontakt i strategię współpracy. Port w Gdańsku obsługuje obecnie około 650 statków rocznie, takich, których parametry pozwalają, aby były one obsługiwane przez port w Elblągu. Jest to 18 proc. jednostek, które wpływają do portu w Gdańsku. Co jest potrzebne? To, aby port elbląski był dostępny od strony morza dla tych jednostek. Jest to ustawowe zadanie i tego właśnie oczekujemy – mówił senator Jerzy Wcisła.
Państwo chwali się wzrostem przeładunków w trzech flagowych portach Polski: Gdańsku, Szczecinie-Świnoujściu i w Gdyni. Lecz „zapomina” dodać, że na 32 porty morskie w Polsce – poza Gdańskiem, Gdynią i Szczecinem-Świnoujściem mamy: sześć portów „średnich” – wszystkie samorządowe. 21 portów małych – w tym: 5 samorządowych, 16 rządowych. Analiza funkcjonowania małych i średnich portów dokonana przez NIK wskazuje, że Państwo jest złym właścicielem. Wniosek NIK-u pokazuje: jako słabą stronę średnich i małych portów wskazano niską efektywność zarządzania portem przez urzędy morskie (czyli państwo), a przez to konieczność przyspieszenia komunalizacji portów. I to Państwo chce nas przekonać, że będzie dobrym właścicielem portu w Elblągu.
Źródło: opracowanie własne oraz portel.pl