Nowy prezydent USA a nasze bezpieczeństwo
Zmiana prezydenta w USA, to zmiana ważna także dla nas – mieszkańców regionu graniczącego z Rosją i w którym stacjonuje dowództwo sił NATO. Szczególnie dla miast takich jak Elbląg, Braniewo, Bartoszyce, Kętrzyn, czy Mrągowo kluczową kwestią jest, w jaki sposób ułożą się relacje polsko-amerykańskie.
Czy mieszkańcy naszego regionu mogą czuć się bezpiecznie, gdy Rosja się zbroi, a PiS zaostrza relację z USA? To pytanie zadał senator Jerzy Wcisła, który na rozmowę o znaczeniu stosunków polsko-amerykańskich zaprosił Bogdana Klicha, przewodniczącego senackiej Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej oraz byłego Ministra Obrony Narodowej. Rozmowa odbyła się w poniedziałek (25 stycznia) na facebookowym profilu senatora Wcisły.
Jerzy Wcisła, pełniący w Senacie funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Obrony Narodowej, podkreśla, że założenie, że wojny w Unii Europejskiej już nie będzie, jest błędem. Powinniśmy być przygotowani na ewentualne zagrożenie ze strony Rosji. A nasz region jest na pierwszej linii frontu.
– Od kilku lat obserwujemy znaczący wzrost sił wojskowych gromadzonych w Obwodzie Kaliningradzkim – zauważa senator Wcisła. – Mamy tuż za granicą już wszystkie rodzaje wojsk: marynarkę, lotnictwo, wojska rakietowe, desant. Kilkadziesiąt samolotów bojowych, rozpoznania elektronicznego, systemy przeciwlotnicze, systemy rakietowe Bał, Kaliber i przede wszystkim Iskander. Następuje dynamiczna wymiana sprzętu na nowocześniejszy. Wiemy, że jest formowana nowa dywizja, rozbudowywana Flota Bałtycka. A w tym czasie rząd skutecznie osłabia nasze relacje z USA i Unią Europejską.
Wcisła podkreśla również, że ewentualna przyszła wojna będzie zupełnie inna poprzednie. Może być oparta o ataki na systemy informatyczne.
– Sami się nie obronimy i na tym polegała mądrość poprzednich rządów, że robili wszystko, aby przekonać zachód do przyjęcia Polski najpierw do NATO, a później do Unii Europejskiej – przypomniał senator Bogdan Klich. – A jak jesteśmy w UE, to powinno zależeć nam na tym, aby być w niej silnym.
Przy czym Amerykanie są narodem przedsiębiorców i wiedzą jak się targować w związku z tym trzeba z nimi rozmawiać językiem do jakiego są przyzwyczajeni, językiem partnerskim.
– Każdy but amerykańskiego żołnierza na ziemi polskiej, każda sztuka amerykańskiego uzbrojenia wzmacnia nasze bezpieczeństwo – mówił senator Bogdan Klich. – I to jest coś, o co należy zabiegać i o co należy walczyć.
Senator Wcisła dodaje, że bliska współpraca Polski z USA to siła, która może odstraszyć Rosjan. Ta współpraca powoduje przekonanie, że zaczynając jakikolwiek konflikt na granicy polsko-rosyjskiej, Rosja wchodzi w konflikt z USA.
– Niezależnie od tego, jaki rząd mamy w Polsce, dla Polski kluczowe jest aby na jej terenie było jak najwięcej żołnierzy z wojsk sojuszniczych, w tym amerykańskich – tłumaczył w rozmowie z Internautami senator Bogdan Klich. – Uważam, że zewnętrznymi filarami naszego bezpieczeństwa narodowego, zwłaszcza na wschodniej flance, jest obecność Amerykanów, po drugie: obecność struktur natowskich, po trzecie: silna pozycja Polski w Unii Europejskiej.
Rozmowę senatora Jerzego Wcisły z senatorem Bogdanem Klichem można obejrzeć na facebookowym profilu Jerzy Wcisła- Senator RP.
