Pytania o Przekop Mierzei
Kanałem przez Mierzeję zajmuję się 25 lat i jestem zdeklarowanym zwolennikiem jego budowy, jako szansy na aktywizację gospodarczą Elbląga i subregionu Zalewu Wiślanego, ale nie aprobuję działań, które mogą zagrozić środowisku przyrodniczemu, w sposób nie objęty kompensacjami.
W obecnej postaci kanał przez Mierzeję nie posiada żadnego uzasadnienia ekonomicznego, gdyż nie prowadzi do żadnego portu. Deklaracje medialne, że statki kanałem będą mogły dopłynąć do portu w Elblągu są nieprawdziwe. Zaprzeczają temu dokumenty, potwierdzane zresztą przez Pana ministerstwo, w odpowiedziach na moje zapytania w tej sprawie. Np. 12 marca podsekretarz stanu Grzegorz Witkowski w Pana imieniu poinformował, że w tej sprawie „prowadzone są rozmowy z miastem Elbląg”. Chłodna analiza tych informacji nakazuje spytać, dla kogo ten kanał jest budowany?
W związku z powyższym do Marka Gróbarczyka, ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej skierowałem następujące pytania:
1. Na jakich dokumentach opiera się uzasadnienie ekonomiczne budowy kanału przez Mierzeję?
2. Czy warunkiem przedłużenia kanału do Portu Morskiego w Elblągu jest „przejęcie tych akwenów przez Urząd Morski”?
3. Kiedy zostaną rozpatrzone wnioski, skargi i uwagi do projektu I etapu budowy kanału przez Mierzeję? Czy są wśród nich takie, które mogą podważyć wykonane prace inwestycyjne?
4. Jakie ma Pan podstawy, by twierdzić, że kandydat na prezydenta jest wykorzystywany przez Federację Rosyjską? Czy – posiadając taką wiedzę, poinformował Pan o tym polskie służby bezpieczeństwa?
5. Na jakiej podstawie oskarża Pan kandydata na prezydenta o to, że jego działania realizują rosyjskie zamiary przeszkodzenia w budowie kanału przez Mierzeję?
6. Jakie konkretne działania na rzecz wstrzymania budowy kanału przez Mierzeję podejmuje Federacja Rosyjska?