thin

Rosyjska rakieta pod Bydgoszczą. Trzeba jak najszybciej to wyjaśnić.

W trybie pilnym w imieniu swoim oraz Krzysztofa Brejzy i Marcina Bosackiego domagamy się zwołania posiedzenia Komisji Obrony Narodowej w celu wyjaśnienia faktu znalezienia pod Bydgoszczą rosyjskiej rakiety wojennej Ch-55 oraz tego, że przez około cztery miesiące nikt rakiety nie szukał, a nawet gdy została przypadkowo znaleziona, to przez kolejne dni nikt jej nie zabezpieczył ani nie usunął z miejsca upadku.

W Zamościu pod Bydgoszczą spadła 6. metrowa rosyjska rakieta wojenna Ch-55. Rakieta spadła 9 km od lotniska i wojskowych zakładów oraz 15 km od centrum Bydgoszczy. Prawdopodobnie do zdarzenia doszło 16 grudnia 2022 roku. Aby rakieta mogło dolecieć do miejsca upadku, musiała lecieć przez ok. 20 minut (400 km) nad terytorium Polski. Cztery miesiące później rakietę znalazła przypadkowa osoba, podczas konnej przejażdżki po lesie. Dopiero po kilku interwencjach nastąpiła reakcja policji i wojska. Ale jeszcze przez kolejne dni rakieta leżała tam, gdzie ją znaleziono. Fakt, że nad polskim terytorium – bez żadnej reakcji – może przelecieć groźna bomba, że przez cztery miesiące nikt jej nie szukał, a po przypadkowym odnalezieniu nikt jej nie zabezpieczył – musi niepokoić.

Jeszcze bardziej niepokoi to, że do dzisiaj trudno jest ustalić, czy o tym niebezpiecznym akcie wiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Do dzisiaj nie wiemy, jak mogło dojść do tego groźnego incydentu. Nie wiemy nawet, czy zdarzenie grudniowe dotyczy tego wydarzenia, czy może takich bomb spało na Polskę więcej. Nie wiemy, gdzie, kto i na jakim szczeblu popełnił błąd, który umożliwił przelot przez połowę Polski groźnej bomby. Nie wiemy, dlaczego nie szukano wojskowego obiektu. Oczekujemy wyjaśnienia tych spraw, bo mamy do czynienia z niebywałym aktem mogącym mieć znamiona wojennej agresji w centralnym regionie Polski i nie wiemy, jak polski Rząd i służby zbrojne są przygotowane na bronienie Polaków przed takimi zagrożeniami.


Powołaliśmy Warmińsko-Mazurski Zespół Parlamentarny. Przewodniczącym został Jacek Protas, ja zostałem wiceprzewodniczącym. Jeden z pierwszych celów: włączenie do budżetu państwa zadania dokończenia budowy drogi wodnej łączącej port w Elblągu z Bałtykiem. Zespół będzie pracować w składzie: Elżbieta Gelert, Jolanta Piotrowska, Ewa Kaliszuk, Maciej Wróbel, Janusz Cichoń, Stanisław Gorczyca, Paweł Papke, Anna Wojciechowska, Marcin Kulasek.

13 listopada Senatorowie złożyli ślubowanie oraz rozpoczęliśmy pierwsze posiedzenie XI kadencji Senatu RP. Po raz drugi w historii urząd Marszałka Senatu obejmuje kobieta. Pani Marszałkini, Małgorzata Kidawa-Błońska. Senatorka z Warmii i Mazur, Ewa Monika Kaliszuk została sekretarzem Senatu. Wiem z doświadczenia, że nie jest to proste zadanie, lecz jestem pewien, że Ewa Kaliszuk poradzi sobie

NIK ujawniła liczne nieprawidłowości przy Przekopie Mierzei i rozważa powiadomienie prokuratury. Kontrola została przeprowadzona na mój wniosek. Jak ujawnia NIK, sposób realizacji Przekopu od początku był skazany na porażkę i nie mógł zwiększyć bezpieczeństwa w regionie. Minister odpowiedzialny o tym wiedział, ale nie powiedział. Nieprawidłowości stwierdzono w zakresie planowania, realizacji i nadzoru nad Programem Wieloletnim.

Wysłałem 3 listopada apel do prezydenta Polski o natychmiastowe powierzenie Donaldowi Tuskowi powołania rządu – jedynemu politykowi, który ma poparcie większości parlamentarnej i który szybko doprowadzi do otrzymania przez Polskę środków unijnych, w tym w ramach KPO. Apeluję o natychmiastowe podjęcie działań, które doprowadzą do szybkiego powołania rządu RP. Polska i Polacy czekają na rząd,

W poprzedniej kadencji byłem jednym opozycyjnym senatorem z Warmii i Mazur. W tej kadencji będzie nas aż czworo. Gratuluję nowo wybranym Senatorkom i Senatorom:Jolancie Piotrowskiej, Ewie Monice Kaliszuk oraz Gustawowi Markowi Brzezinowi. Cieszy mnie ten nasz silny skład, bo — jak wiecie — przed nami etap odbudowywania państwa po rządach PIS. Senat będzie miał tu

Już oficjalnie mogę potwierdzić, że zostałem wybrany na XI kadencję Senatu RP. Zaufania nie przelicza się w rekordy, ale tutaj liczby mówią same za siebie. Dane PKW wskazują 86 158 oddanych na mnie głosów. Ponad 33 tysiące głosów więcej od rywala z PiS. Zaufało mi 57,04% Wyborczyń i Wyborców z naszego okręgu. To też piękny