12 marca, 2021
Rząd zmusza samorządy do finansowania końcowego odcinka Kanału przez Mierzeję
Pilnie śledzę informacje o postępach w budowie kanału przez Mierzeję. To ważne dla naszego rozwoju połączenie z morzem staje się faktem. I z tego należy się cieszyć. Jednak czytając artykuł Rafała Gruchalskiego „Kanał powstaje zgodnie z planem” na łamach Elbląskiej Gazety Internetowej Portel.pl widzę, że w jednej zasadniczej sprawie dziennikarze zostali wprowadzeni w błąd.
Kanał nie jest budowany zgodnie z planem. Plan bowiem od początku zakładał, że inwestycja zakończy się przy nabrzeżach Portu Morskiego w Elblągu. Takie zapisy znajdują się w projekcie PiS z 2007 roku i projekcie rządu PO-PSL z 2014 roku. Nie rozumiem, dlaczego państwo chce zepchnąć koszty budowy ostatniego etapu tej inwestycji na Elbląg? Nigdy i nigdzie nie zapisano, by część tej inwestycji miało wykonać ze swoich środków Miasto Elbląg, albo miał to sfinansować Regionalny Program Operacyjny naszego województwa.
Teoretycznie można by sfinansować ten etap z unijnego Funduszu Odbudowy, ale PiS doprowadził do konfliktu z Unią Europejską i być może zamknął sobie to źródło pieniędzy. Powodem konfliktu jest specustawa z 2017 roku, w której rząd zmienił cel inwestycji, z transportowego na „bezpieczeństwo państwa” i przerwał dialog z Komisją Europejską. Ale nawet wówczas chełpił się, że głównym beneficjentem budowy kanału będzie Elbląg. Uwierzyłem rządowi PiS i skutecznie namawiałem posłów i senatorów do poparcia inwestycji. Aż do 2019 roku, gdy znalazłem w dokumentacji zapisy, które świadczyły, że inwestycja zakończy się… ok. 3 km PRZED portem w Elblągu! Początkowo ministerstwo zaprzeczało, a nawet zarzucano mi i mediom „masową dezinformację oraz manipulację”, jednak wkrótce poinformowano mnie, że rząd nie będzie inwestował w porcie. Zaczęła się trwająca już 2 lata batalia o dokończenie inwestycji przez rząd.
Strategia zakończenia budowy kanału za 2 mld zł w polu i wmawianie Elblągowi, że może go sobie dokończyć za własne pieniądze kompromituje inwestora. Co więcej, bez uzgodnienia kto ma tą inwestycję dokończyć, naraża rząd na oskarżenie o niegospodarność, która jest karalna sądownie. A przecież nikt z Elblągiem ani z samorządem wojewódzkim żadnych uzgodnień nie poczynił. To tak, jakby ktoś podjął się budowy domu, opowiadał przyszłym lokatorom, jak to będę pięknie mieszkali, tylko zapomniał im powiedzieć, że drzwi, okna, schody i dach muszą sobie wybudować sami.
Jestem gorącym zwolennikiem wybudowania kanału, ale nie oszukujmy się: bez objęcia nią portu w Elblągu ta inwestycja nie ma sensu. W grudniu 2020 roku – po dwóch latach nieustannych walk o dokończenie tej inwestycji w porcie – rząd „przedłużył” kanał o ok. 2 km. Dla mnie i dla Elbląga to wielki sukces. Uwierzyłem, że warto walczyć. Zostało jednak jeszcze 800 metrów toru wodnego i obrotnica, które muszą być wykonane, jeśli kanał dać efekt ekonomiczny. Jaki to jest koszt? 80 może 100 mln zł? Nie wiem ile, ale te pieniądze muszą znaleźć się w budżecie państwa, a nie Elbląga.
To wręcz śmieszne, że inwestor pokrywa 95% kosztów inwestycji, którą się nieustannie chwali i mówi: dalej nie płacę. Dla Elbląga to jednak nie jest śmieszne, bo to trzy razy więcej niż miasto ma na wszystkie inwestycje w budżecie. A środki z Regionalnego Programu Operacyjnego? Z pierwszych „przymiarek” wynika, że na najbliższe 7 lat otrzymamy mniej o 2 mld zł niż od poprzedniego rządu. Z czego mamy „wspierać” ten rząd?
Za budowę kanału przez Mierzeję – zgodnie z planem – od 14 lat odpowiada państwo, a nie samorząd. Zatem wróćmy do planów.
Ten kanał jest bowiem potrzebny: Elblągowi, regionowi, portowi w Gdańsku i odciążeniu polskich dróg. Przypomnę, że milion ton ładunków kanałem może przewieźć 300 barek, bez kanału już 1.500 barek, a drogami 40 tys. TIR-ów. Zatem to nie jest tylko sprawa Elbląga, ale polskiej polityki transportowej. Jednak bez doprowadzenia inwestycji do portu, będzie ona kompromitacją nie mniejszą niż zamknięta właśnie budowa elektrowni węglowej w Ciechanowie.
Chyba, że… chodzi o coś zupełnie innego. Jeden z posłów elbląskich zasugerował jakiś czas temu, że jeśli miasta nie stać na inwestycje w porcie, to może port przekazać państwu… Ciekawe, co o takim rozwiązaniu myślą elblążanie?
Niniejszego tekst został opublikowany na łamach Elbląskiej Gazety Internetowej Portel.pl, jako polemika z opublikowanym 10 marca artykułem „Kanał powstaje zgodnie z prawem”.
Aktualności
Skonfrontujemy argumenty, zweryfikujemy informacje. Zadbałem o to, aby również elblążanki i elblążanie mogli uczestniczyć w debacie i zadawać pytania. Debata odbędzie się w dniu 6 czerwca o godzinie 17:00 w Ratuszu Staromiejskim. Mam nadzieję, że to spotkanie rozwieje wszelkie wątpliwości mieszkanek i mieszkańców. Pamiętajcie, że przyszłość portu zależy od nas wszystkich, od naszych pomysłów, zaangażowania
Nie możesz już znieść tego, jaka jest dzisiaj Polska? Masz dosyć szalejącej drożyzny? Stać Cię na coraz mniej rzeczy? Chcesz Polski wolnej, demokratycznej i europejskiej? Pójdźmy razem w Wielkim Marszu 4 czerwca w samo południe. Startujemy z Al. Ujazdowskich, skąd przejdziemy pod Kolumnę Zygmunta na Placu Zamkowym. Przebijmy ten mur. Zróbmy to jeszcze raz. Tym
Podczas poniedziałkowego spotkania w sali Biblioteki Elbląskiej wspólnie z zaproszonymi gośćmi odpowiadaliśmy na zadawane przez elblążanki i elblążan pytania oraz rozmawialiśmy o Polsce po rządach obecnej partii. Byliście świetni. Doskonale wiecie, że po PiS-ie będzie bardzo dużo sprzątania. Wiecie, które obszary wymagają działania natychmiast (zdrowie, edukacja, sądy i wiele, wiele innych). Macie mnóstwo pomysłów i
Już 22 maja w Elblągu odbędą się spotkania z parlamentarzystami KO, którzy spotkają się z mieszkańcami Elbląga. Spotkanie będzie miało charakter otwarty. Jak zapewniał na konferencji prasowej senator Jerzy Wcisła, „pytania nie będą przygotowane wcześniej na kartkach, każdy będzie mógł zadać je na dowolny, ważny dla siebie temat”. W ten sposób senator odniósł się do
Podczas 62. posiedzenia Senatu RP skierowałem do Ministra Infrastruktury Pana Andrzeja Adamczyka oświadczenie, w którym pytam m.in kiedy i czy w ogóle rząd zamierza dokończyć tę inwestycję. W oświadczeniu proszę o informację, jakie są przyczyny kolejnej zmiany decyzji zakończenia budowy tej ważnej drogi wodnej? I kiedy dokładnie zostanie wykonana cała inwestycja? Proszę też o informacje,
W trybie pilnym w imieniu swoim oraz Krzysztofa Brejzy i Marcina Bosackiego domagamy się zwołania posiedzenia Komisji Obrony Narodowej w celu wyjaśnienia faktu znalezienia pod Bydgoszczą rosyjskiej rakiety wojennej Ch-55 oraz tego, że przez około cztery miesiące nikt rakiety nie szukał, a nawet gdy została przypadkowo znaleziona, to przez kolejne dni nikt jej nie zabezpieczył
Biuro Senatora RP Jerzego Wcisła
biuro@wcisla.senat.pl
Dyrektor biura – Karolina Śluz
Hetmańska 31, Elbląg (biuro główne)
Jesteśmy także w:
Braniewie przy ul. Gdańskiej 20
Lidzbarku Warmińskim przy ul. Plac Wolności 5
Tel. 603 366 761
Projekt i wykonanie Wysocki Wsparcie IT na zlecenie Biuro Senatora RP Jerzego Wcisła