
Senatorowie przeciwko podwyżkom
Polacy mają rację — to nie jest czas i miejsce na podwyżki dla parlamentarzystów. Dlatego w Senacie zagłosowałem za odrzuceniem ustawy zwiększającej płace rządzącym.
Niemniej uważam, że kwestię wynagrodzeń samorządowców i parlamentarzystów należy uregulować. Nie może być tak, że, jak prezes partii chce, to odbiera 20% wynagrodzenia samorządowcom, posłom i senatorom. A jak chce, to podwyższa je o 50%. Dobrym rozwiązaniem jest uzależnienie wynagrodzeń samorządowców, posłów i senatorów od średniej krajowej. A ponieważ w Senacie będziemy głosowaliśmy także w swojej sprawie, proponuję, aby ustawa dot. wynagrodzeń została wprowadzona od początku następnej kadencji.