Jerzy Wcisła

Senator IX i X kadencji


biuro@wcisla.senat.pl

tel. 603 366 761

thin

16 kwietnia, 2020

Te wybory przyniosą śmierć

Polacy boją się koronawirusa i kryzysu gospodarczego po epidemii i chcą by tylko tym zajmował się polski rząd. Tymczasem rząd PiS prze do wyborów, które nawet w formie korespondencyjnej – wygenerują dziesiątki milionów kontaktów pośrednich
i bezpośrednich między listonoszami, wyborcami, członkami komisji, przewoźnikami, administratorami pomieszczeń, w których będą liczone głosy. W tych kontaktach będą mieszali się ze sobą ludzie zdrowi, objęci kwarantanną, nieprzebadani i chorzy. To drastycznie zwiększa ryzyko skokowego wzrostu liczby zachorowań i zgonów z powodu zarażenia koronawirusem – ostrzega senator Jerzy Wcisła.

Panie Senatorze, czy wybory korespondencyjne da się przeprowadzić w bezpieczny sposób?

Nie. Te wybory narażą miliony Polek i Polaków na ryzyko zarażenia i śmierci. Co gorsza, rząd musi mieć tego świadomość, bo Bawaria – właśnie po wyborach korespondencyjnych, choć na znacznie mniejszą skalę – z landu o niskim poziomie epidemii, stała się landem o najwyższej zachorowalności na COVID-19. Podobny skutek spowodowały wybory we Francji i w Iranie. We Francji obywatele – w tym głównie lekarze – już oskarżyli premiera i ministra zdrowia przed tamtejszym trybunałem sprawiedliwości. W tej sytuacji dążenie do przeprowadzenie wyborów w Polsce musi być uznane za świadome generowanie zagrożenie dla zdrowia i życia Polaków w skali masowej.

Jednak rząd PiS zapewnia, że jest w stanie przeprowadzić je w bezpieczny sposób?

Niestety, fakty temu przeczą. Wyniki badań opublikowane przez prestiżowy magazyn The New England Journal of Medicine wykazują, że koronawirus na powierzchniach tekturowych żyje do 24 godzin. Będzie wiec zarażał wszystkich, którzy dotkną kartę wyborczą.

A przypomnijmy: 25 tys. listonoszy będzie musiało do ok. 14 mln mieszkań dostarczyć ok. 30 mln pakietów wyborczych, które obywatele będą musieli wyjąć, wypełnić i wrzucić do skrzynek pocztowych.

Te pakiety będą co kilka godzin będą wywożone przez ekipy transportowe do lokali, w których komisje będą każdy z dokumentów przeglądali i zliczali głosy. Wśród nich będą tysiące głosów osób przebywających na kwarantannie i nie wiemy ilu zarażonych. Bez cienia przesady można powiedzieć, że będą to przesyłki śmiercionośne.

Wiemy, co o wyborach myślą Polacy?

Polacy boją się tych wyborów. 90% Polaków chce przesunięcia wyborów na czas po wygaszeniu epidemii, a ponad 80% zapowiada, że w majowych wyborach nie weźmie udziału. Jedynym środowiskiem popierającym wybory jest Prawo i Sprawiedliwość. Rząd PiS chce wykorzystać epidemię, by zapewnić swojemu faworytowi, Andrzejowi Dudzie zwycięstwo w wyborach. Takie wybory będą farsą, ograniczoną do głosowania, gdyż – poza prezydentem Dudą – pozostałym kandydatom ograniczenia stanu epidemii uniemożliwiają prowadzenie rzeczywistej kampanii.

Czy ktoś będzie miał jakąkolwiek kontrolę nad tymi wyborami?

Niestety, takie „wybory” nie dają żadnych gwarancji, że wszyscy wyborcy otrzymają listy wyborcze, ani nawet możliwości zweryfikowania, do kogo dotarło kilka list, a do kogo żadna. Nie gwarantują tajności wyborów, gdyż wyborcy wraz z kartami będą dostarczali swoje dane osobowe. Przy tym przedstawiciele społeczeństwa ani międzynarodowych organizacji nie będą mieli możliwości kontrolować proces wyborów, a wiele istotnych działań dla wyników wyborów przejmie od Państwowej Komisji Wyborczej administracja państwowa i instytucje kierowane przez prominentnych polityków PiS.

Czy może dojść do sytuacji, że wybory się odbędą, a potem zostaną uznane za nieważne?

Sama zmiana zasad głosowania, na korespondencyjne – na miesiąc przed wyborami – jest konstytucyjnie niedopuszczalna. To i wiele innych zastrzeżeń powoduje, że wiele środowisk już ostrzega i protestuje przed tak planowanymi wyborami: samorządy, rektorzy wyższych uczelni, środowiska lekarskie, organizacje pozarządowe, nawet Państwowa Komisja Wyborcza. Zaniepokojone są także organizacje międzynarodowe, w tym: Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, Komisja Europejska UE, czy Parlament Europejski, z którego płyną sygnały o postawieniu Polski przed Trybunałem Sprawiedliwości. Jestem pewien, że wiele środowisk polskich i organizacji międzynarodowych uzna takie wybory za nieważne. Oczywiście PiS może to zbagatelizować, ale ranga tak wybranego prezydenta będzie mizerna, a Polska zostanie wręcz ośmieszona i zepchnie Polskę na margines państw demokracji światowej.

Dlaczego rząd wprowadza obostrzenia stosowane w stanie klęski żywiołowej,
a jednocześnie tak bardzo upiera się, żeby jej nie ogłaszać?


Rzeczywiście w Polsce mamy już stan klęski żywiołowej, tyle, że wprowadzanej bocznymi drzwiami, innymi ustawami likwidującymi wiele wolności i praw obywatelskich. Powód takich manewrów jest prosty: stan klęski żywiołowej automatycznie odsuwa termin wyborów prezydenckich. A PiS – co widać – właśnie w stanie epidemii widzi szansę na wygranie tych wyborów przez Andrzeja Dudę i za nic ma zagrożenia dla zdrowia i życia Polaków, jakie te wybory spowodują.

Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak powiedział w kontekście epidemii: „Ksiądz nie ma prawa wyciągać ludzi z domu. To wykroczenie przeciwko piątemu przykazaniu – nie zabijaj”. To straszne, ale politycy, którzy odważą się w czasie epidemii wyciągać Polaków z domów też będą oskarżeni o narażenie i doprowadzenie do śmierci wielu Polaków. I nie tylko przed własnymi sumieniami, ale przed polskimi sądami i trybunałami. Mam jednak nadzieję, że nastąpi opamiętanie i w Polsce nie będzie powtórki z Włoch czy Francji.

Aktualności

18 marca marca pod siedzibą TVP na elbląskiej starówce odbył się tak jak w wielu innych miastach protest przeciwko eskalacji zła w wykonaniu rządowej telewizji. Zapadł wyrok dla zabójcy Pawła Adamowicza. Słuszny wyrok, ale wielu pyta mnie, czy wszyscy, którzy są winni, że Paweł Adamowicz został zamordowany, czy wszyscy zostali skazani? Moi drodzy, oczywiście nie

Port Morski w Elblągu, po wykonaniu kanału przez Mierzeję ma zagwarantowany szybki wzrost przeładunków do ok. 2 mln ton rocznie. Takie przeładunki zapewni mu tylko przeniesienie przeładunków jednostek małych (o zanurzeniu do 4,5 m) z Gdańska do Elbląga. Gdańsk bowiem takimi jednostkami nie jest zainteresowany. Teraz je przeładowuje, bo nie ma innego portu, który mógłby

VIII Europejski Kongres Samorządowy to 120 debat i 2 tysiące uczestników. Wiele spotkań, w tym z młodzieżą, z którą niedawno tworzyliśmy w Senacie struktury młodzieżowe przy samorządach regionalnych i Zarządzie Województw. Ale także naukowcy, politycy, biznesmeni, działacze i samorządowcy – nie tylko z Polski. Niestety debaty odbywają się równolegle w 13 salach – trzeba zatem

Wypracowaliśmy w gronie ekspertów i przekazujemy rządowi rozwiązania, które usprawnią turystykę wodną. To efekt dzisiejszego posiedzenia Parlamentarnego Zespołu Dróg Wodnych. Zaproponowane przez ekspertów zmiany sprawią, że turystyka wodna stanie się przyjemniejsza, bezpieczniejsza i bardziej popularna. „Jeżeli nie stać Polski, żeby przenieść transport na szlaki wodne, to wykorzystajmy je do turystyki” — powiedziałem podczas posiedzenia. Co

To nie jest pierwszy przypadek traktowania publicznych pieniędzy przez PiS, jak partyjnych czy prywatnych. Podobnie rozdawał pieniądze Gliński czy Ziobro. Ale Czarnek przebił wszystkich. Nie będę apelował do ministra Czarnka, bo mam wrażenie, że został ministrem tylko dlatego, że znakomicie nadaje się, by na sobie skupiać złość Polaków na działania rządów PiSu. Kaczyński dał mu

Jakie dokonania Fundacji Dumni z Elbląga przekonały komisję konkursową do przyznania jej dotacji? To jedno z pytań, które senator Jerzy Wcisła zadał ministrowi Przemysławowi Czarnkowi podczas wczorajszego (31 stycznia br.) posiedzenia Senatu RP. Fundacja Dumni z Elbląga, która nie ma żadnych istotnych dokonań otrzymała z Ministerstwa Edukacji Narodowej kwotę ponad 2 mln zł. Za te

KONTAKT

Biuro Senatora RP Jerzego Wcisła

biuro@wcisla.senat.pl

Hetmańska 31, Elbląg (biuro główne)

Jesteśmy także w:

Braniewie przy ul. Gdańskiej 20

Lidzbarku Warmińskim przy ul. Plac Wolności 5

Tel. 603 366 761

Dyrektor biura – Karolina Śluz