Brakuje informacji o wpływie Przekopu na przyrodę. Budowa Kanału przesunie się do 2026 r.?
Komisja Europejska nie otrzymała jeszcze kompletu dokumentów środowiskowych dotyczących budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. Okazuje się, że rząd chce opracować nowe. A Urząd Morski w Gdyni, który ma je przygotować, od dwóch miesięcy nie ma dyrektora, a pracownicy wzywani są do prokuratury – informuje Wyborcza. Co to może oznaczać?
W artykule „Komisja Europejska upomina się o Mierzeję” Maciej Sandecki opisuje obecną sytuację planowanego przekopu i budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. Okazuje się, że do tej pory brakuje informacji o wpływie inwestycji na przyrodę Mierzei.
Przypomnijmy, że budowa miała rozpocząć się za dwa lata (w 2018 r.) i potrwać do 2022 r., a zakładany koszt miał wynieść 880 mln zl.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy senatora Jerzego Wcisłę, który mówi o tym, jak ważny jest rozwój dróg wodnych.
„ Wszystko wskazuje na to, że zaplanowane już za rządów koalicji PO i PSL wybudowanie kanału do 2022 roku może przedłużyć się w czasie. Powodem jest niedostarczanie przez obecny rząd koniecznej dokumentacji Komisji Europejskiej ”
– stwierdził.
Senator PO surowo ocenia przedstawione w artykule doniesienia. – To dziwna sytuacja, bo przedstawiciele obecnego rządu wiosną zapewniali, że kontaktują się z przedstawicielami Komisji Europejskiej i inwestycji nic nie zagraża. Tymczasem Komisja Europejska informuje, że od marca czeka na uzupełnienie danych, a ze środowisk rządowych pojawiają się sygnały o rozważaniu zlecenia dodatkowych badań środowiskowych. To oznacza kolejne trzy-cztery lata badań i przesunięcie oddania inwestycji co najmniej do 2026 roku! – zaznaczył Jerzy Wcisła.
Czytaj więcej na http://info.elblag.pl/37,46087,Brakuje-informacji-o-wplywie-Przekopu-na-przyrode-Budowa-Kanalu-przesunie-sie-do-2026-r.html…#ixzz4UmxNQR9u