
Eksperci krytycznie o kanale przez Mierzeję Wiślaną
Zdania na temat budowy kanału są jednak podzielone, nie tylko wśród ekspertów, ale też polityków PO. Inne zdanie od marszałka, ma senator PO z Elbląga Jerzy Wcisła, od lat zaangażowany w ideę budowy kanału, autor książki na ten temat.
Zderzyliśmy ze sobą opinie tych dwóch stron w najważniejszych kwestiach opisanych w memorandum marszałka. Marszałek zwrócił się do ekspertów z kilkoma pytaniami. Poniżej ich niektóre odpowiedzi i odpowiedzi senatora Jerzego Wcisła.
Czy koszty inwestycji oszacowano wiarygodnie
Marszałek zapytał ekspertów: Czy szacunki kosztów związanych z realizacją inwestycji, a przede wszystkim z wieloletnią eksploatacją drogi wodnej, są wiarygodne i realistyczne?
Eksperci: Szacunki kosztów oparte są na niewiarygodnych, często nierealistycznych założeniach i wyliczeniach, zarówno na etapie realizacji inwestycji, jak i eksploatacji drogi wodnej. Analizy kosztowe (i wynikające z nich analizy opłacalności) przeprowadzono dla niepełnego zakresu przedsięwzięcia – pominięto koszty inwestycji komplementarnych, niezbędnych do funkcjonowania portu w Elblągu (wytyczenie i pogłębienie nowego toru wodnego na rzece Elbląg, likwidacja mostu pontonowego i budowa w jego miejscu mostu wysokiego). (…) Poważne wątpliwości budzą przyjęte koszty eksploatacyjne. Część z nich jest wyraźnie niedoszacowana (np. roczne utrzymanie dla dróg, mostów, kanałów i infrastruktury towarzyszącej na poziomie 0,1 proc. wartości nakładów inwestycyjnych), a części w ogóle nie uwzględniono (np. utrzymanie toru wodnego na rzece Elbląg, audyty techniczne i środowiskowe, ubezpieczenia, lodołamanie).
Jerzy Wcisła: Moim zdaniem koszty są przeszacowane, a nie zaniżone. Widzieliśmy to modernizując tzw. Pętlę Żuławską. Tam pierwotnie koszty skalkulowane były na 11 przystani, a okazało się, że starczyło na 14. A jeśli chodzi o koszt eksploatacji, to obecnie musimy utrzymywać tor wodny do granicy z Rosją, na długości 40 km, a po wybudowaniu kanału to będzie tylko 9 km toru od portu w Elblągu do kanału.
Czy efekty inwestycji zostały oszacowane realistycznie
Marszałek zapytał ekspertów: Czy szacunki efektów ekonomicznych realizacji przedsięwzięcia są oparte na realistycznych i wiarygodnych przesłankach oraz odzwierciedlają specyfikę społeczno-gospodarczą, w tym transportową, obszaru oddziaływania inwestycji?
Eksperci: Przyjęto zbyt optymistyczne założenia dotyczące wpływu inwestycji na ruch turystyczny. Wzrost ruchu turystycznego przeszacowano ponad 30-krotnie. Nierealistycznie oceniono też wpływ inwestycji na rynek pracy – z jednej strony wynika to z popełnionych błędów rachunkowych, a z drugiej z błędnego założenia o braku sezonowości w branży turystycznej w obszarze oddziaływania inwestycji.
Jerzy Wcisła: Znów posłużę się przykładem Pętli Żuławskiej. Kiedy zabiegałem o ten projekt, też mnie pytano: „A kto tu będzie pływał?”. Po trzech latach od oddania inwestycji do użytku do marin Pętli Żuławskiej zacumowało 120 tys. turystów, co przerosło nasze najśmielsze oczekiwania! Widzę obecnie ile w Elblągu i okolicach powstało nowych wypożyczalni łodzi, jachtów. Jeden ze znajomych opowiadał mi, że wszystkie łódki jakie ma są codziennie wypożyczane. Biznes się kręci. Widać wyraźnie, że ludzie w XXI w. lubią wypoczywać nad wodą i trzeba wyjść im naprzeciw, a nie tkwić w XIX w.