„Niektóre opinie mieszkańców nie nadają się do powtórzenia. Przedsiębiorcy są bardzo rozdrażnieni”

  • 0

„Niektóre opinie mieszkańców nie nadają się do powtórzenia. Przedsiębiorcy są bardzo rozdrażnieni”

W dwie godziny parlamentarzystom PO udało się zebrać w Braniewie 500 podpisów pod petycją skierowaną do premier Beaty Szydło w sprawie przywrócenia Małego Ruchu Granicznego. W sumie kilka tysięcy podpisów w tej sprawie.

We wtorek, 23 sierpnia, parlamentarzyści PO z okręgu elbląskiego oraz wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz  pojechali do Braniewa, by zachęcić mieszkańców do składania podpisów pod petycją w sprawie przywrócenia Małego Ruchu Granicznego. W spotkaniu brała udział  także burmistrz Braniewa, Monika Trzcińska i Starosta powiatu braniewskiego, Leszek Dziąg. Przybyli również lokalni przedsiębiorcy, których nie trzeba było namawiać do złożenie podpisów.

Petycja została już przekazana premier Beacie Szydło, wciąż jednak zbierane są kolejne podpisy. – Petycję przygotował Komitet Mieszkańców, a Platforma bardzo mocno go popiera – mówił senator Jerzy Wcisła. – Nie stworzyliśmy nowego dokumenty, zbieramy podpisy pod tym już złożonym.

W ubiegłym tygodniu parlamentarzyści byli w Bartoszycach, w tym tygodniu w Braniewie. – Braniewo jest chyba takim miastem, które najbardziej odczuwa to, że Mały Ruch Graniczny zamiera – dodał Jerzy Wcisła. – Ludzie w naszym regionie, a w szczególności ci  mieszkający wokół Braniewa, są zdecydowanie za przywróceniem Małego Ruchu Granicznego.

Jak przebiegało spotkanie w Braniewie?

 

Mieszkańcy nie robili demonstracji, bo nie o to chodziło. Przychodzili, składali podpisy i odchodzili. W ciągu dwóch godzin 500 osób przyszło, by okazać swój sprzeciw przeciwko wstrzymaniu Małego Ruchu Granicznego. Uważam, że jest to dobry wynik

– stwierdził senator Jerzy Wcisła.

Dlaczego parlamentarzyści PO zdecydowali się na zbieranie podpisów?

 

Zniesienie Małego Ruchu Granicznego to wielki cios dla  mieszkańców Warmii i Mazur, a zwłaszcza powiatów nadgranicznych. Nie można zaniechać żadnych działań, które mogą doprowadzić do ewentualnej zmiany decyzji rządu w tym zakresie. My, jako posłowie, składaliśmy interpelacje, ale ważne jest okazanie niezadowolenia społeczeństwa, żeby rząd wiedział, że to nie jest kwestia poglądów politycznych, tylko kwestia interesów mieszkańców, głównie naszego regionu

– zaznaczył poseł Jacek Protas.

Do Jerzego Wcisły dochodziły głosy przedsiębiorców, którzy przyznawali, że boją się wypowiadać publicznie. – Podpisy składają, ale nie chcą głośno mówić, dlaczego to robią – stwierdził. – Ręce PiS-u są bardzo długie. Ludzie mówili, że nie chcą się narażać.

– Niektóre opinie mieszkańców nie nadają się do powtórzenia. Ludzie są po prostu wściekli. Niektóre mini przedsiębiorstwa nastawione były  głównie na Rosjan. Przedsiębiorcy są bardzo rozdrażnieni. Nie wiedzą, dlaczego tak musiało się stać – opowiadał Jacek Protas.

Kto najbardziej odczuł zawieszenie Małego Ruchu Granicznego? – Hotele, Spa, baseny, ale przede wszystkim sklepy, dyskonty. Zawieszenie MRG spowodowało, że to im zmniejszono obroty – mówił Jerzy Wcisła. – Przedsiębiorcy w rozmowach ze mną, ale nie tylko, przyznali, że czują, że spadają im obroty, niektórym drastycznie. Rosjanie przyjeżdżali i wykupowali produkty kartonami.

– Mały Ruch Graniczny miał chociaż w części zrekompensować negatywne uwarunkowania związane z peryferyjnym położeniem przygranicznym. Po to się uruchamia tego typu instrumenty, żeby tą peryferyjność złagodzić – tłumaczył Jacek Protas. – Jesteśmy z dala od europejskich szlaków komunikacyjnych, dużych ośrodków rozwoju, daleko od Europy. Firmy niekoniecznie chcą się lokować w takich miejscach.

Politycy zapowiadają, że zbieranie podpisów odbędzie się także w Elblągu.

Czytaj więcej na http://info.elblag.pl/28,46813,Niektore-opinie-mieszkancow-nie-nadaja-sie-do-powtorzenia-Przedsiebiorcy-sa-bardzo-rozdraznieni.html…#ixzz4VHA0PLSh


Kalendarz

Styczeń 2025
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Facebook