29 kwietnia, 2016
Przekop Mierzei pod lupą prokuratury
Sprawę przekopu Mierzei Wiślanej zbada prokuratura, z wnioskiem w tej sprawie do śledczych zwrócił się poseł PiS Jerzy Wilk. Chodzi o przebieg prac nad dokumentacją, która powstawała w latach 2008-2015 i na podstawie której zmieniono lokalizację przekopu ze Skowronek na odległy o kilka kilometrów Nowy Świat.
– Skierowałem sprawę do prokuratury po informacjach od naukowców, którzy opracowywali studium wykonalności budowy kanału przez Mierzeję. Wcześniej też docierały do mnie różne głosy i opinie na ten temat, dotyczące m.in. plagiatu dokumentacji, rosnących kosztów inwestycji, niech więc wątpliwości wyjaśni Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Otrzymałem już odpowiedź z prokuratury, 9 maja mam się stawić, by przedstawić więcej szczegółów w tej sprawie – mówi poseł Jerzy Wilk. Studium wykonalności w 2009 roku przygotowało około 20 naukowców na czele z profesorem Eugeniuszem Dembickim, światowej sławy specjalistą ds. budownictwa morskiego. Dokument kosztował około 790 tysięcy złotych i brał pod uwagę cztery lokalizacje przekopu, uznając za najbardziej korzystną tę w Skowronkach w gminie Sztutowo. Wówczas koszt inwestycji wyceniono na około 650 milionów złotych (po aktualizacji dokumentów to obecnie około 800 milionów). – Teraz okazuje się, że Urząd Morski w Gdyni wydał 5 milionów złotych na aktualizację dokumentacji, którą przygotowała jedna z kancelarii prawniczych. Nikt nas nie zapytał o zgodę na wykorzystanie naszego studium. Zmieniono też lokalizację budowy kanału na Nowy Świat, tłumacząc się między innymi kwestiami środowiskowymi. Tymczasem profesor Dembicki podczas prac nad studium wykonywał symulacje komputerowe dla wszystkich lokalizacji, z których wynikało, że kanał w Nowym Świecie będzie bardziej podmywany przez wodę niż w Skowronkach, więc jego utrzymanie co roku będzie droższe nawet o kilka milionów złotych. – twierdzi dr Bogdan Sedler, który był jednym z autorów studium wykonalności budowy kanału. Jak tłumaczy na łamach „Dziennika Bałtyckiego” Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, wicedyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, decyzja o zmianie lokalizacji była podyktowana nie tylko względami środowiskowymi, ale także tym, że kanał w Skowronkach znajdowałby się zbyt blisko terenów rezerwatu i zbyt blisko budynków mieszkalnych. Urząd Morski twierdzi także, że budowa kanału w Nowym Świecie będzie tańsza od tej w Skowronkach o… dwa miliony złotych. – Więcej zapłacimy za sam przekop, bo będzie nieco dłuższy, ale o wiele tańsza będzie budowa skorygowanego przez nas toru wodnego, wiodącego od kanału do portu w Elblągu – mówi dyrektor Urzędu Morskiego na łamach „DB”. Jak dowiedzieliśmy się w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku, nie ma jeszcze decyzji, w jakim kierunku będzie przebiegać postępowanie w tej sprawie. – Zapadnie ona po wyjaśnieniach, jakie 9 maja złoży w prokuraturze wnioskodawca (czyli poseł Wilk – red.) – informuje Tatiana Paszkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Czy postępowanie prokuratury opóźni budowę kanału przez Mierzeję? – Właśnie po to zgłaszam sprawę do prokuratury, by zminimalizować ryzyko inwestycji, by wyjaśnić wątpliwości. Mam udawać, że nic się nie stało? – mówi Jerzy Wilk. – Przypomnę, że to PiS mówił jako pierwszy w 2006 roku o potrzebie budowy kanału. Inwestycja na pewno zostanie zrealizowana w terminie. – Z punktu widzenia Elbląga poseł Wilk robi złą robotę. Nie uczestniczył w tworzeniu dokumentacji przekopu, ale szuka dziury w całym – uważa z kolei Jerzy Wcisła, senator PO. – Nie wiem, czy to jest strategia PiS, by potem winę za opóźnienie zrzucić na innych. Uczestniczyłem od początku w pracach związanych z przygotowaniem całej dokumentacji inwestycji. I to właśnie cały ten proces kosztował 5 milionów złotych. Wykonano szereg kosztownych badań, by odpowiedzieć na wątpliwości zgłaszane podczas konsultacji społecznych. Kancelaria prawna zajmowała się prawnymi aspektami inwestycji, by wykazać, że ma ona tak zwany nadrzędny cel publiczny, konieczny przy inwestycjach realizowanych na terenach chronionych – dodaje senator. Przypomnijmy, że budowa kanału ma się rozpocząć na przełomie 2018 i 2019 roku, pierwsze statki mają nim przepłynąć w 2022 r. Źródło: http://www.portel.pl/wiadomosci/przekop-mierzei-pod-lupa-prokuratury/89788Powołaliśmy Warmińsko-Mazurski Zespół Parlamentarny. Przewodniczącym został Jacek Protas, ja zostałem wiceprzewodniczącym. Jeden z pierwszych celów: włączenie do budżetu państwa zadania dokończenia budowy drogi wodnej łączącej port w Elblągu z Bałtykiem. Zespół będzie pracować w składzie: Elżbieta Gelert, Jolanta Piotrowska, Ewa Kaliszuk, Maciej Wróbel, Janusz Cichoń, Stanisław Gorczyca, Paweł Papke, Anna Wojciechowska, Marcin Kulasek.
13 listopada Senatorowie złożyli ślubowanie oraz rozpoczęliśmy pierwsze posiedzenie XI kadencji Senatu RP. Po raz drugi w historii urząd Marszałka Senatu obejmuje kobieta. Pani Marszałkini, Małgorzata Kidawa-Błońska. Senatorka z Warmii i Mazur, Ewa Monika Kaliszuk została sekretarzem Senatu. Wiem z doświadczenia, że nie jest to proste zadanie, lecz jestem pewien, że Ewa Kaliszuk poradzi sobie
NIK ujawniła liczne nieprawidłowości przy Przekopie Mierzei i rozważa powiadomienie prokuratury. Kontrola została przeprowadzona na mój wniosek. Jak ujawnia NIK, sposób realizacji Przekopu od początku był skazany na porażkę i nie mógł zwiększyć bezpieczeństwa w regionie. Minister odpowiedzialny o tym wiedział, ale nie powiedział. Nieprawidłowości stwierdzono w zakresie planowania, realizacji i nadzoru nad Programem Wieloletnim.
Wysłałem 3 listopada apel do prezydenta Polski o natychmiastowe powierzenie Donaldowi Tuskowi powołania rządu – jedynemu politykowi, który ma poparcie większości parlamentarnej i który szybko doprowadzi do otrzymania przez Polskę środków unijnych, w tym w ramach KPO. Apeluję o natychmiastowe podjęcie działań, które doprowadzą do szybkiego powołania rządu RP. Polska i Polacy czekają na rząd,
W poprzedniej kadencji byłem jednym opozycyjnym senatorem z Warmii i Mazur. W tej kadencji będzie nas aż czworo. Gratuluję nowo wybranym Senatorkom i Senatorom:Jolancie Piotrowskiej, Ewie Monice Kaliszuk oraz Gustawowi Markowi Brzezinowi. Cieszy mnie ten nasz silny skład, bo — jak wiecie — przed nami etap odbudowywania państwa po rządach PIS. Senat będzie miał tu
Już oficjalnie mogę potwierdzić, że zostałem wybrany na XI kadencję Senatu RP. Zaufania nie przelicza się w rekordy, ale tutaj liczby mówią same za siebie. Dane PKW wskazują 86 158 oddanych na mnie głosów. Ponad 33 tysiące głosów więcej od rywala z PiS. Zaufało mi 57,04% Wyborczyń i Wyborców z naszego okręgu. To też piękny