
Marzenia o IV porcie RP odpłyną, gorzej z towarem. Decyzja rządu podkopuje sens budowy kanału, alarmuje PO
W rządowym programie rewitalizacji dróg wodnych o strategicznym znaczeniu transportowym nie znalazły się te drogi, którymi w przyszłości wyprowadzano by towary z elbląskiego portu, alarmuje elbląska PO. – W moim odczuci podważa to sens budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. Oczywiście o ten kanał będę walczył, ale bez tych dodatkowych inwestycji jego rola będzie tylko lokalna. Będzie można wpłynąć z Kaliningradu do Elbląga, wypłynąć Szkarpawą do portu w Gdańsku i na tym się rozwój czwartego portu RP się skończy – przekonuje Jerzy Wcisła, senator RP.
Od wielu lat podkreśla się, że budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną, ma być szansa na rozwój Elbląga, a z naszego portu uczynić czwarty, co do znaczenia, port RP. Wpływ inwestycji na rozwój regionu podkreślał Marek Gróbarczyk, minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej podczas wizyty w Elblągu i Tolkmicku w październiku tego roku. Teraz, jak alarmuje senator Wcisła, za sprawą jednej decyzji rządu, marzenia o rozbudowie elbląskiego portu mogą lec w gruzach.
„ Podczas wizyty ministra Gróbarczyka, w swoim wystąpieniu powiedziałem, że aby kanał miał sens, musi zostać zrewitalizowana Wisła i międzynarodowa droga wodna E70, na której leży Elbląg. Wtedy pan poseł Jerzy Wilk skrzyczał mnie, mówiąc, że ten rząd wreszcie zaczyna coś robić w tej kwestii, a poprzednie nic nie robiły, a minister Gróbarczyk dodał, że to ministerstwo będzie budowało drogi wodne. Tymczasem 18 grudnia do konsultacji w ministerstwach wysłany został projekt rewitalizacji dróg wodnych o strategicznym znaczeniu transportowym. Konsultacje trwały 3 dni. Teraz mamy rozporządzenie Rady Ministrów, z którego wypadły dwie strategiczne drogi, właśnie Wisła na odcinku do Warszawy i Odra – Wisła, czyli E 70 łącząca Elbląg z siecią europejskich dróg wodnych ”
– mówił Jerzy Wcisła (PO), senator RP podczas konferencji prasowej w piątek, 29 grudnia.
Senator Wcisła, w czwartek, 28 grudnia skierował pismo do ministra Gróbarczyka z protestem w tej sprawie i prośba o informację, dlaczego została podjęta i z kim była konsultowana decyzja o wyłączeniu tych dwóch dróg z rozporządzenia dotyczącego śródlądowych dróg wodnych o szczególnym znaczeniu transportowym.
„ Budujemy kanał przez Mierzeję Wiślana. Mamy na to wydać około miliard złotych. Nie robimy jednak żadnych inwestycji w porcie elbląskim, na które za rządów PO było przeznaczone 150 mln zł, nie robimy dróg wodnych, które mają wyprowadzić towar z Elbląga. Rząd PiS mówi, że ten port ma przeładowywać 3,5 mln ton. Nawet 1,5 mln ton, tak jak my szacowaliśmy, nie zrobi się w porcie w Elblągu, jeśli nie będzie połączenia z Wisłą. Tymczasem dzisiaj Wisła ma być robiona na odcinku do Płocka, E 70 nie ma być robiona w ogóle. Cały plan strategii dróg wodnych przyjęty przez polski rząd to zwykła wydmuszka. Nie rozumiem tych decyzji. W moim odczuci podważają sens budowy kanału. Ja oczywiście o ten kanał będę walczył, ale bez tych inwestycji jego rola będzie tylko lokalna. Będzie można wpłynąć z Kaliningradu do Elbląga, wypłynąć Szkarpawą do portu w Gdański i na tym się rozwój tego czwartego portu RP skończy ”
– dodaje Jerzy Wcisła.