Jerzy Wcisła – Senator RP

thin

30 listopada, 2021

Rząd nie radzi sobie z kryzysem na granicy

Polski rząd jest nieużyteczny. Politykę wymyślono po to, by problemów międzynarodowych nie rozwiązywać budowaniem murów, ale siłą sojuszy. Obecnie mamy najsilniejsze sojusze w dziejach Polski, ale rząd nie potrafi ich wykorzystać. Nie rozwiązuje problemu pandemii i kryzysu ma granicy z Białorusią.

Obecnemu rządowi przychodzi zmierzyć się z sytuacjami trudnymi. Jedną jest pandemia, drugą kryzys na granicy z Białorusią. Z pandemią rząd sobie radzi w taki sposób, że bijemy rekordy zachorowań i umieralności z powodu koronawirusa, że nawet powołana przez premiera Rada Medyczna domaga się wprowadzenie ograniczeń dla niezaszczepionych, a rząd nie podejmuje żadnych działań, bo sondaże pokazuję, że jego elektoratowi to by się nie podobało. Woli epatować Polaków informacjami o biciu kolejnych rekordów umieralności.

A jak rząd radzi sobie z problemem uchodźców na granicy w Białorusią, wygenerowany w sposób oczywisty przez reżim Łukaszenki?

Przede wszystkim i zgodnie z własną, autorską strategią, usilnie dba o to, aby problem za szybko nie znikł i aby rząd był jedynym podmiotem, który ma prawo do wiedzy i podejmowania decyzji w tej sprawie.
1.           Temu służyło wprowadzenie stanu wyjątkowego i zamknięcie dostępu mediom do informacji o tym, co naprawdę dzieje się na tej granicy.
2.           Temu służyło uparte i trwające do dziś odpychanie udziału funkcjonariuszy Europejskiej Agencji Straży Granicznej Frontex w ochronie tej granicy.
a.           Oczywiście, kpiną jest twierdzenie, że Straż Graniczna i bez Frontexu daje sobie radę z ochroną granicy. Frontex jest potrzebny po to, by konflikt z Białorusią przestał być tylko sprawą Polski, ale stał się naprawdę konfliktem na granicy Unii Europejskiej, NATO i strefy Schengen.
b.           Problem w tym, że takie rozwiązanie odbiera PiS-owi wspomniany wcześniej monopol na wiedzę o tym, co dzieje się na granicy – bo funkcjonariuszom Frontexu nie będzie można zamknąć ust rozkazem, jak można to zrobić z polskimi funkcjonariuszami.

Z tych samych powodów, rząd nie chce rozwiązać problemu – nie tyle z uchodźcami, ile z zaangażowaniem Białorusi – w sposób polityczny. A politykę po to właśnie wymyślono,  by sporów międzynarodowych nie rozwiązywać przez stawianie murów i tysięcy funkcjonariuszy na granicy. Takie spory załatwia się siłą polityczną: Polska ma tę siłę.

Tkwi ona w naszej obecności w Unii Europejskiej i z NATO. Tkwi w sojuszach, które mamy współcześnie najsilniejsze w dziejach naszego kraju. Dlaczego z nich nie korzystamy?

Bo takie rozwiązanie odbiera rządowi pielęgnowaną wyłączność na zarządzanie tym kryzysem i informacją o nim! Doszło do tego, że nasi sojusznicy z Unii i NATO, sami zaczynają naciskać na Białoruś, za co przez polskiego prezydenta są krytykowani, chociaż to już przynosi pozytywne skutki.

Dlaczego nie wykorzystujemy siły blokady gospodarczej? Politycy PiS wolą opowiadać o wojnie, bezwstydnie porównują obecną sytuację z napaścią Związku Sowieckiego w 1939 roku, a tymczasem handel między Polską a Białorusią kwitnie bez przeszkód. Co to za wojna, jeśli z wrogiem prowadzi się interesy? W czasie II wojny światowej taką postawę nazywano kolaboracją.

Bez przeszkód przez Białoruś do Polski wjeżdżają setki tysięcy kontenerów z Chin. W Chinach już mówi się głośno, że trzeba będzie zorganizować tranzyt do Europy przez Litwę i Ukrainę, jeśli Polska zablokuje drogę przez Białoruś.  A w Polsce cisza…

Eksperci nie mają wątpliwości, że całkowita blokada handlu UE z Białorusią mogłaby szybko powalić gospodarkę naszego sąsiada na kolana.

Czy to nie są dowody, że obecny rząd nie tyle rozwiązuje, a pielęgnuje ten konflikt?

Po co? Bo łatwo sobie wyobrazić, o czym by Polacy rozmawiali, gdyby nie sytuacja na granicy? Rozmawialiby o rosnących cenach, o pandemii, nad którą rząd nie panuje, o tasiemcowych serialu z aferami klasy rządzącej, w kompromitującej rząd aferze mailowej i wreszcie o dziesiątkach miliardów złotych, które do Polski nie mogą dotrzeć, bo wewnętrzne i osobiste intrygi i interesiki klasy rządzącej nie pozwalają rządowi spełnić wymogów, na które już blisko pół roku temu się zgodził.

Może zabrzmi to brutalnie, ale konflikt na granicy polsko-białoruskiej znakomicie nadaje się do tuszowania tego, jak ten rząd źle sobie radzi z rozwiązywaniem wewnętrznych problemów.

Przygotowana przez PiS ustawa o ochronie granicy państwowej jest niestety kontynuacją dotychczasowych działań: niczego nie załatwia i nie przybliża rozwiązania problemu. Przy tym w sposób oczywisty łamie Konstytucję i narusza prawa osobiste i prawa obywatelskie. Naraża polskie firmy na straty, a rząd nie chce ponieść tych kosztów.

I nadal pozwala rządzącym zarządzać informacją o tym, co naprawdę dzieje się na granicy. Obiecana zgoda na obecność dziennikarzy w strefie przygranicznej jest tak skonstruowana, że w pełni uzależnia to prawo od woli decydenta pisowskiego.

Rząd jest potrzebny wtedy i po to, by przywracał normalność. Ten rząd – co mam nadzieję wykazałem – tego nie robi i przywracać normalności nie chce.

Eksperci, ale też polscy generałowie ostrzegają, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej może być TYLKO poligonem doświadczalnym, przed groźniejszymi prowokacjami, tym razem na liczącej 210 km na lądzie i 22 km morskiej granicy z Rosją – tak się składa, że dotyczy to mojego regionu, graniczącego z Obwodem Kaliningradzkim.

Czy temu rządowi można zaufać, że nie potraktuje kolejnego zagrożenia, jako dobrej okazji do przykrycia problemów wewnętrznych?

Konkluzja tych rozważań jest jednoznaczna: polski rząd nie wykonuje zadań do których został powołany. Nie walczy z pandemią, nie rozwiązuje konfliktu na granicy z Białorusią. Udowadnia, że jest nieużyteczny.

W Senacie RP 8 listopada ponad 200 młodych ludzi spotkało się, by zainaugurować działalność Rady Młodzieżowej. Nigdy wcześniej w historii polskiej Izby Wyższej nie debatowało jednocześnie tak wielu młodych ludzi. Ten ruch jest bezprecedensowy. To największy organ doradczy Senatu, zrzeszający obecnie 304 młodych Polaków, którzy chcą współuczestniczyć w podejmowaniu decyzji dotyczących ich pokolenia. Liczba młodych

Dziś (22.10.2024 r.) w Senacie Rzeczpospolitej Polskiej odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Młodzieży, któremu przewodniczę. Wspólnie z młodzieżowymi sejmikami, samorządowcami, NGO-sami oraz przedstawicielami Ministerstwa Edukacji rozmawialiśmy o tym, jak szkoły mogą lepiej wspierać młodych ludzi. Dyskutowaliśmy m.in. o programach edukacyjnych, które mogą wzbogacić naukę i odpowiadać na realne potrzeby uczniów. Przedstawiciele organizacji pozarządowych podkreślili,

W Senacie odbyła się wyjątkowa konferencja „Prawa dziecka. Usłyszcie Nas! 100-lecie Deklaracji Praw Dziecka”, której celem była dyskusja na temat praw najmłodszych. To wydarzenie zgromadziło młodzież, ekspertów i polityków, aby wspólnie zastanowić się, jak możemy skuteczniej chronić prawa dziecka. Podczas mojego wystąpienia zwróciłem uwagę na to, jak ważne jest, abyśmy, dorośli, słuchali głosu młodego pokolenia.

Z tej okazji spotkaliśmy się w Elblągu z dziennikarzami, aby podsumować mijający rok pełen intensywnej pracy i ważnych decyzji. Zmiany, które dzieją się w Polsce, przyniosą korzyści także mieszkańcom naszego miasta i regionu. Jako senator RP, mówiłem o pracy nad kluczowymi projektami, które mają realny wpływ na rozwój Elbląga i regionu: Budowa drogi wodnej łączącej

Poniedziałkowy wieczór był pełen refleksji nad rolą Senatu, demokracją i samorządnością. Naszym gościem specjalnym był Bogdan Borusewicz, który w rozmowie z Juliuszem Markiem podzielił się swoimi doświadczeniami i opowiedział wiele ciekawostek o początkach współczesnego Senatu. Dziękujemy wszystkim za obecność i zaangażowanie. Jeśli nie mogliście być z nami, zapraszam serdecznie do odwiedzenia wystawy, która będzie gościła

Wbrew niektórym doniesieniom, termin oddania drogi wodnej w 2025 roku nie jest zagrożony – podkreśliłem podczas dzisiejszego briefingu prasowego. Elbląg zyska połączenie z morzem zgodnie z planem! To ważna wiadomość dla elblążan, którzy usłyszeli to zobowiązanie od premiera Donalda Tuska 28 września 2023 roku. Dzięki natychmiastowym działaniom rządu oraz decyzjom wspierającym tę inwestycję, prace posuwają






Biuro Senatora RP Jerzego Wcisła

Elbląg

82-300

ul. Hetmańska 31

Braniewo

14-500

ul. Gdańska 20

Lidzbark Warmiński

11-100

Plac Wolności 5

tel. 603 366 761

biuro@wcisla.senat.pl

Dyrektor Biura

Karolina Śluz