
Senator Jerzy Wcisła: Dzisiaj problemem jest nadużywanie demokracji przez PiS
– PiS przepchnął budżet przez Senat. Senatorowie PO nie głosowali, demonstracyjnie wyjmując karty do głosowania. Przed głosowaniem kilku senatorów wyjaśniło, dlaczego uznajemy debatowanie o budżecie za nielegalne. W swojej wypowiedzi wykazałem, że odsunięcie opozycji od udziału w procesie uchwalania budżetu, jest praktyką groźną i wprost nawiązującą do czasów PRL, gdzie opozycja – tak jak na sali kolumnowej – nie ma prawa istnieć. PiS bardzo szybko zbliża się do tych standardów PZPR – tak senator Jerzy Wcisła skomentował wczorajszej posiedzenie w Senacie. Skąd tak ostre słowa?
Wczoraj, 11 stycznia, Senat bez poprawek przyjął ustawę budżetową na 2017 r.
„Uważamy, że budżet przez Sejm został przyjęty nielegalnie, więc nie powinien w ogóle trafić do Senatu. Konsekwentnie nie braliśmy udziału w debacie budżetowej. Jedyne nasze głosy dotyczyły nielegalności tego głosowania. Do samego budżetu się nie odnosiliśmy ” – powiedział w rozmowie z nami Jerzy Wcisła.
Na czym polega ta „nielegalność”? – Nie zostały wyjaśnione sprawy, które spowodowały protest posłów Platformy Obywatelskiej, czyli odebrania prawa do uczestniczenia w posiedzeniu jednego z posłów i zorganizowanie na szybkiego posiedzenia w innym pomieszczeniu – dodał Jerzy Wcisła. – Późniejsze postępowanie było upartym trwaniem w tym, żeby się nie wycofać ze swojego błędu. Same procedury i przeniesienia obrad, a później głosowanie nad 500 poprawkami w jednym głosowaniu, nie reagowanie na apele posłów, którzy domagali się np. weryfikacji głosowania pokazują, że jest wiele nieprawidłowości. One powinny być albo wyjaśnione, albo trzeba było wrócić do poprzedniego trybu, przywrócić posła i procedować budżet zgodnie z zasadami.
Tak się nie stało, dlatego senatorowie PO zdecydowali nie brać udziału w głosowaniu nad budżetem. – Odmówiliśmy wzięcia udziału w tym procesie, bo on łamał zasady demokracji. Jedną z podstawowych zasad demokracji, która pojawiła się także w ekspertyzach sejmowego biura analiz wykonanym na nasze zlecenie, jest to, aby opozycja miała prawo wypowiedzenia się na temat ustaw – podkreślił senator. – To jest zadanie dla partii rządzącej, która powinna zagwarantować opozycji możliwość sformułowania swoich poglądów podczas debatowania nad ustawami, tym bardziej nad ustawą budżetową.
Co stoi na przeszkodzie, by teraz złożyć odwołanie?
„ Problem w tym, że dzisiaj nie bardzo się mamy do czego odwołać, bo zarówno prokuratura jest upolityczniona, jak i Trybunał Konstytucyjny jest całkowicie pozbawiony swojej niezależności. Jest zależny od PiS-u. Nie ma takich organów „bezpieczników” przed politycznymi nadużyciami ” – mówił Jerzy Wcisła.
Mimo otwartego sprzeciwu posłów i senatorów Platformy Obywatelskiej nie udało się wypracować jednego stanowiska całej opozycji. – To jest słabość opozycji, bo nadal opozycja w całości nie rozumie, że dzisiaj nie jest czas na konkurowanie między sobą. Nowoczesna nie powinna konkurować z Platformą Obywatelską czy PSL, z którąś z tych partii. Dzisiaj problemem jest nadużywanie demokracji przez PiS. Jeżeli chcemy coś w Polsce zdziałać, to tylko wtedy, gdy jesteśmy zjednoczeni. Tego nie było – stwierdził Jerzy Wcisła.
Czytaj więcej na http://info.elblag.pl/28,48717,Senator-Jerzy-Wcisla-Dzisiaj-problemem-jest-naduzywanie-demokracji-przez-PiS.html…#ixzz4empLhJCE