
Ustawa o ochronie zwierząt po trudnej ścieżce naprawczej w Senacie
Projekt ustawy o ochronie zwierząt trafił do Sejmu bez żadnych konsultacji i czasu na poprawienie wprowadzenia istotnych poprawek. Tajemnicą poliszynela jest, że była ona wrzucona nie tyle z troski o zwierzęta, ale jako element wewnętrznej wojny w Zjednoczonej Prawicy.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej, choć zdawali sobie sprawę z jej wad, braków i okoliczności jej procedowania, w imię cywilizacyjnej odpowiedzialności za los zwierząt zagłosowali za jej przyjęciem.
W Senacie podjęliśmy szerokie konsultacje, które ujawniły, jak wiele kontrowersji projekt budzi i jak wielu środowisk dotyczy. Od miłośników zwierząt domowych i hodowców zwierząt rasowych, przez używających zwierząt w celach gospodarczych, po hodowle futrzarskie, mięsne i ubojnie, w tym koszerne oraz gospodarstwa i przedsiębiorstwa pracujące na rzecz tych podmiotów. Bardzo ważny był też głos organizacji i działaczy na rzecz wzmocnienia ochrony zwierząt oraz poprawy ich szeroko rozumianego dobrostanu. W tym konglomeracie ścierają się różne, często wykluczające się zdania i opinie.
Senatorowie Koalicji Obywatelskiej zdecydowanie popierają wszystkie działania na rzecz poprawy warunków bytowania zwierząt, zarówno tych domowych, jak i hodowlanych czy gospodarskich. Z tych powodów popieramy cel, jakim jest docelowa likwidacja hodowli zwierząt futerkowych i uważamy, że należy ograniczać niehumanitarne formy tzw. uboju rytualnego. Jednocześnie krytycznie oceniamy sposób, w jaki rząd i politycy PiS potraktowali producentów i hodowców działających w tych branżach. Firmy futrzarskie miały zlikwidować działalność po roku, a ubojnie – już po 30 dniach! Ustawa nie gwarantowała żadnych konkretnych odszkodowań. Ogłoszone w ostatniej chwili propozycje premiera Morawieckiego – poza wycofaniem z ustawy drobiu, który i tak nie powinien się tam znaleźć – są pozorne i rozczarowujące.
Dlatego senatorowie Koalicji Obywatelskiej zgłosili zasadniczą poprawkę, zakładającą wygaszenie niehumanitarnej hodowli
i produkcji, ale jednocześnie chroniącą producentów, hodowców
i pracowników przed nagłymi i dramatycznymi konsekwencjami nagłej likwidacji ich przedsiębiorstw i miejsc pracy. W poprawce zawarliśmy wydłużone vacatio legis: dla firm futrzarskich – 2,5 roku, a dla uboju religijnego na eksport – 5 lat.
Jednocześnie poprawka zawiera bardzo konkretne zasady przyznawania odszkodowań i prawo poszkodowanego, niezadowolonego z wysokości odszkodowania do odwołania się do sądu.
Udało się Senatowi i KO pogodzić w tej ustawie poprawę losu zwierząt i dobro setek tysięcy ludzi, którzy w rolnictwie pracują.
Senatorowie KO zaproponowali też wiele rozwiązań oczekiwanych przez miłośników zwierząt domowych, w tym obowiązek czipowania psów.
oprac. Marek Borowski, Jerzy Wcisła, 14 października 2020 r.