Monthly Archives: Grudzień 2020

  • -

Wśród najbardziej aktywnych

 To był trudny rok, pandemia mocno ograniczyła możliwości wypełniania mandatu Senatora. Nie ograniczyła jednak mojej chęci działania.
I tak oto znalazłem się w pierwszej piątce najbardziej popularnych Senatorów i w pierwszej dziesiątce Senatorów najbardziej aktywnych (źródło: videoparlament.pl) .
Nie opuściłem żadnego z dziewiętnastu posiedzeń Senatu, na kilku byłem Sekretarzem. 60 razy zabrałem głos w dyskusji i złożyłem 28 oświadczeń. Podczas moich wystąpień zawsze pamiętam o Elblągu i regionie.


  • -

Pięknych Świąt

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia, choć tak innych niż co roku, życzę zdrowia i spokoju. Niech Nowy Rok 2021 przyniesie nadzieję i pomyślność.

Jerzy Wcisła Senator RP


  • -

Agencja Spójności i Rozwoju

Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych to znakomity przykład, jak nie można rozdzielać środków publicznych. Fundusz utworzono po to, by dać impuls rozwojowi samorządom. Przeznaczono na ten cel 12 mld zł.
6 mld rozdzielono latem, stosując może niedoskonały, ale weryfikowalny algorytm. Z kolejnej transzy 6 mld zł, właśnie rozdysponowano 4 mld 350 mln zł, bez żadnej określonej zasady.
Ale tak się jakoś złożyło, że pieniądze w zasadzie nie trafiały do regionów i samorządów, w których nie rządzi Prawo i Sprawiedliwość.
Ten sposób rozdysponowania środków publicznych zszokował samorządy, tym bardziej że dzieje się to w momencie, w którym Polska przed całą Europą udowodnia, że w sprawie praworządności jest jak żona cesarza – poza wszelkimi podejrzeniami. No niestety, podejrzenia są.
Np. Warmia i Mazury otrzymały 138 mln zł, a Podkarpacie – 452 mln zł. 30% więcej mieszkańców i 320% więcej pieniędzy.
Takie miasta, jak Gdańsk, Gdynia, Poznań, Łódź, Warszawa, a w naszym regionie: Ełk, Olsztyn i Elbląg – z Funduszu Inwestycji Lokalnych nie otrzymają ani złotówki.
W Elblągu za te pieniądze (12 mln zł) miał zostać przeprowadzony remont ul. Wschodniej.
Co ważne, ul. Wschodnia jest wschodnim fragmentem przyszłej obwodnicy Elbląga, na którą mieliśmy otrzymać środki w programie 100 Obwodnic. A północna część tej obwodnicy czeka na ok. 230 mln zł z Funduszu Odbudowy.
Czy dostaniemy te pieniądze? Niestety tego nie wie nikt. A to oznacza, że prezydenci Miasta mogą zapomnieć o jakichkolwiek strategiach rozwojowych, skoro ich los zależy od widzimisię premiera Polski. Przypomnę, że ta obwodnica ma połączyć drogi ekspresowe S7 z S22 oraz obszary rozwojowe Elbląga: Modrzewinę i Terkawkę – omijając centrum miasta.
Senat składa oświadczenie do premiera Morawieckiego, w którym domagamy się pełnej informacji na temat zasad przyznawania środków i odrzucania wniosków oraz protokołów z posiedzeń komisji, która te środki przyznawała.
Jednocześnie – już jako Klub Parlamentarny KO – składamy wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o szczegółowe zbadanie procedury rozdysponowania środków tego Funduszu.
Jeśli okaże się, że nie ma spójności między faktami a prawem, to biorący udział w tym procesie powinni trafić przed sąd – łącznie z premierem Rządu Mateuszem Morawieckim.
Podobnie jak Zbigniew Ziobro, który z 400 mln zł Funduszu Sprawiedliwości w sposób prawidłowy wydał tylko 18 mln zł. Mówiłem o tym na poprzedniej konferencji.
Podejmujemy jeszcze jedną bardzo ważną inicjatywę: powołania Agencji Spójności i Rozwoju.
Agencji, złożonej z przedstawicieli rządu i samorządu, którzy będą wspólnie dbali o to, by środki unijne (gł. Fundusz Spójności i Odbudowy) były zarządzane transparentnie, według wspólnie ustalonych zasad, w sposób wolny od jakichkolwiek politycznych nacisków.
Mamy już ustalone filary działania takiej Agencji. Liczymy, że rząd podejmie rękawice.
Naszym zdaniem taka Agencja to najprostszy sposób, by udowodnić, że Polska będzie mogła zagwarantować Unii Europejskiej i Trybunałowi Sprawiedliwości, że praworządność wydatkowania środków unijnych w Polsce nie będzie zagrożona.
Pamiętajmy bowiem, że najpoważniejszą troską Komisji Europejskiej, było to, by pieniądze unijne nie mogły być tak rozdzielane, jak Fundusz Inicjatyw Obywatelskich, Fundusz Sprawiedliwości czy pieniądze unijne na Węgrzech.
Mam nadzieję, że premier Morawiecki będzie umiał przyznać się, że nie dopilnował rozdziału tego Funduszu, ukaże winnych i zechce stworzyć zabezpieczenia przed podobną wpadką z udziałem środków unijnych.
Jeżeli tego nie zrobi, kranik do pieniędzy unijnych i tak może zostać dla Polski zakręcony.


  • -

Polacy nie zgadzają się na zawetowanie budżetu UE przez rząd

 Elbląg straci pieniądze m.in. na zabezpieczenie przed powodzią i szansę na przystosowanie portu do Kanału przez Mierzeję, jeżeli rząd zawetuje budżet Unii Europejskiej. Tym samym nasze miasto po raz kolejny ominą możliwości rozwoju.
W 2010 roku został opracowany Program Żuławski o wartości ok. 2 mld zł. Zrealizowano I etap za ok. 0,5 miliarda. W drugim miano wydać na w Elblągu i w powiecie elbląskim ok. 100 mln zł, z tego 60 mln w samym mieście – nie wydano. Jeśli zawetujemy budżet unijny, ten program trafi do kosza – a my będziemy czekali na powódź, która niechybnie nas nie ominie.
Kanał przez Mierzeję. Od lat walczę o środki na objęcie inwestycją portu w Elblągu – tylko wtedy kanał ma sens transportowy i ekonomiczny.
25 września otrzymałem odpowiedź od rządu, że „szansą na pozyskanie środków na rozbudowę portu w Elblągu jest unijny Program Odbudowy i Zwiększania Odporności. Teraz okazuje się, że Rząd gotów jest ten fundusz zablokować. Czy rząd weźmie 200 mln zł kredytu na elbląski port? Oczywiście: Nie!
   77% Polaków zagłosowało za przystąpieniem Polski do UE i dzisiaj ponad 80% Polaków chce być w UE.
Więcej: 77% Europejczyków popiera i wręcz domaga się wiązania budżetu z zasadami praworządności, a w Polsce – mimo nachalnej i kłamliwej propagandy – aż 73% ma takie zdanie.
Niech więc Rząd przestanie opowiadać, że robi to dla jedności Europy i dla Polaków. Ani Europa, ani Polacy nie oczekują tego od polskiego rządu, a wręcz domagają się wycofania się z grożenia wetem unijnym.
W senacie wezwaliśmy rząd do wycofania się z próby wetowania budżetu UE, które jest sprzeczne z polskimi interesami, pogłębia osamotnienie Polski oraz dryfowanie naszego kraju na margines Unii Europejskiej. Zapewniliśmy Polaków, że będziemy dążyli do zakończenia politycznego awanturnictwa, bo takiej Polski chcą Polacy.
Polski rząd opowiada, że broni jedności Europy, ale 25 krajów nie chce nas w tej roli. Wręcz przeciwnie, nasi sąsiedzi – Czesi i Słowacy – mówią wprost: zostawmy Polskę – rozdysponujmy Fundusz Odbudowy z pominięciem Polski.
I prawdopodobnie tak się stanie. Już raz UE – w czasie kryzysu zadłużeniowego uruchomiono środki w ramach umów międzypaństwowych adresowane tylko do grupy państw euro. I to jest najprostsze, ale i najgorsze dla Polski rozwiązanie:
nas pozbawia szans rozwojowych i skłóca nas z niemal całą Europą.
I to w sytuacji gdy polski budżet jest już jedną wielką dziurą – w której nie ma już pieniędzy nawet na podwyżki dla lekarzy.
Przypomnę też, że – chociaż rząd się tego wypiera – ale decyzja o wecie dla unijnego budżetu połączona z wetem dla stosowania zasad praworządności jest niczym innym, jak tylko wejściem na drogę do polexitu.
Jeśli nawet nie będzie to w formie aktu wyjścia z Unii, to będzie to pełzające wychodzenie z unijnych projektów: najpierw euro, później Europa dwóch prędkości, teraz Fundusz Odbudowy czy program bezpieczeństwa zdrowotnego.

UE MA PRAWO ŻĄDAĆ ZASAD PRAWORZĄDNOŚCI JAKO WARUNKU UZYSKANIA ŚRODKÓW BUDŻETOWYCH – GWARANTUJE TO TRAKTAT O UE!


Kalendarz

Grudzień 2020
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Facebook